Obecność obowiązkowa Obecność obowiązkowa

Obecność obowiązkowa

Czyta się 1 minutę

Co i kogo usłyszmy na tegorocznym festiwalu Unsound w Krakowie? Zapraszamy do wysłuchania muzycznej zapowiedzi, którą specjalnie dla „Przekroju” skompilował Filip Lech.

Tracklista:
1. Wojciech Bąkowski – INTRO GAZ
2. WIDT & Christoph de Babalon – Zinti
3. Robert Akiki Aubrey Lowe & Ariel Karma – Miracle Mile
4. Ursula K. Le Guin & Todd Barton – A Homesick Song
5. Kelman Duran – Matarnos
6. Elżbieta Sikora – Il Vaggio (wyk. Zdzisław Piernik)
7. Lechuga Zafiro – Suave Pero Rugoso (Tayhana Remix)
8. Gábor Lázár – Crisis of Representation 3
9. HDMIRROR – CHORAL (feat AAMOUROCEAN)
10. Chris Watson – Souls of Dead Children
11. Ursula K. Le Guin & Todd Barton – A Teaching Poem
12. Phil Niblock – Alto Tune
13. Wojciech Bąkowski – FOTEL
14. Eartheater – Curtains
15. Lucrecia Dalt – Axis Excess
16. JASSS – No Chance
17. Rian Treanor – B2
18. Linn Da Quebrada – Serei A (part. Liniker)
19. Irreversible Entanglements – Enough
20. Robert Aiki Aubrey Lowe – Magnamite
21. Benny Ill, Kode9 & The Culprit – Fat Larry's Skank
22. Caterina Barbieri – Perspectiva
23. Wojciech Bąkowski – CZEKAM NA ZESZŁY ROK

Festiwal Unsound potrwa od 7 do 14 października w Krakowie.
Szczegóły wydarzenia na stronie: www.unsound.pl

Czytaj również:

Kurczak w ziołach i wódka Kurczak w ziołach i wódka
i
ilustracja: ryciny z „Tacuinum Sanitatis”, 1460; opracowanie graficzne „Przekrój”
Dobra strawa

Kurczak w ziołach i wódka

Łukasz Modelski

Cztery humory ludzkiego ciała – krew, flegma, żółć i czarna żółć – dominowały w medycynie i kuchni od starożytności. Renesans przyniósł herbarze, czyli zielniki, które – choć były zdobyczami nowej epoki – opowiadały znaną już historię o równowadze płynów rządzących światem.

Średniowiecze doskonale czuło się w ogrodzie. Środek klasztornego wirydarza był naturalną przestrzenią do zakładania grządek i obsadzania ich ziołami. Klasztorne dependencje, czasem ciągnące się hektarami, były miejscem eksperymentów botanicznych i upraw na dużą skalę. Rośliny, w tym zioła, klasyfikowano w tamtych czasach według ich właściwości leczniczych. Średniowieczna dietetyka z przyklasztornego zielnika czerpała garściami, często – jak w przypadku Hildegardy z Bingen – łączyła żywność z ziołami w kompozycje, które dziś nazwalibyśmy daniami.

Czytaj dalej