Na chorobę ci to Na chorobę ci to
i
ilustracja: Daniel de Latour
Dobra strawa

Na chorobę ci to

Dominika Bok
Czyta się 3 minuty

Sezon zimowy sprzyja infekcjom. Fitoterapia i aromaterapia zalecają zapomnianą na co dzień profilaktykę. Niech pomoże zdrowym na zdrowie i chorym w chorobie!

Spożywanie regularnie kurkumowych pikli powinno uchronić was przed wieloma zarazkami chorobotwórczymi. Jeśli jednak jakimś chytrym sposobem choroba już rozpanoszyła się w waszym domu, to przepędźcie ją za pomocą olejku cedrowego.

Kurkuma – złoto jak się patrzy

Wśród czytających te słowa są na pewno entuzjaści kurkumy. Sproszkowaną znamy od lat i o jej użyciu pisać nie trzeba. Świeży korzeń pojawił się w sklepach niedawno.

Zast

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Wiesiołkiem mi bądź Wiesiołkiem mi bądź
i
ilustracja: Daniel de Latour
Dobra strawa

Wiesiołkiem mi bądź

Dominika Bok

Nie umiem wyjaśnić dlaczego, ale słowo wiesiołek zawsze budziło we mnie ciepłe uczucia. Było tak, zanim poznałam jego właściwości i zaczęłam używać oleju z jego nasion. Po prostu nazwa wiesiołek brzmiała wdzięcznie. Jego niepozorny wygląd nie zdradza na początku, z jakim roś­linnym tytanem mamy do czynienia. Skromny ten wiesiołek – to też ujmujące.

Wiesiołek to nie jakiś tam pojedynczy osobnik, wiesiołków jest bardzo dużo, wymienienie wszystkich gatunków to prawdziwe wyzwanie. W Polsce rośnie ich ponad 30, w Europie – 70. Wcale nie tak łatwo je rozróżnić, bo zmieszały się ze sobą, a i bez tego są bardzo podobne. Opowiem o wiesiołku dwuletnim Oenothera biennis, przybyszu z Ameryki Północnej, który zawitał do Europy w XVII w. i zdobył niemal całą kulę ziemską, oczywiście poza Antarktydą.

Czytaj dalej