Zgęstki świąteczne i inne Zgęstki świąteczne i inne
i
"Wigilia", 1910 r., Carl Larsson
Złap oddech

Zgęstki świąteczne i inne

Piotr Stankiewicz
Czyta się 3 minuty

Choinka, zakupy, ciasta, znów zakupy, prezenty, potrawy, jeszcze więcej prezentów, śledzik w pracy, w drugiej pracy, z jedną rodziną, z drugą, z trzecimi znajomymi i czwartymi.

Lista spraw w tym przedświątecznym zagonieniu jest długa – i końca nie widać. Zresztą, nie chodzi tylko o zgęstnienie przed świętami. To jest tylko przykład – wygodny, bo aktualny, no i znany każdemu.

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Carpe diem Carpe diem
Dobra strawa

Carpe diem

Kokosowe curry z karpia
Ryan Bromley

Przyznaję, że jestem poruszony świątecznym rytuałem rzezi karpia w Polsce. Nieludzkie traktowanie tych ryb w sklepach budzi we mnie etyczny niepokój. W drodze z działu rybnego do kasy oglądamy „taniec plastikowych toreb” – to ławice karpia trzepoczą się w koszykach ku wolności. To wszystko wydaje się niechrześcijańskie.

W czasach, gdy każdy zakup wiąże się z etycznymi i ekologicznymi konsekwencjami, bezsensowne powolne zadawanie rybom śmierci to działanie, które z łatwością mogę usunąć z mojej karmicznej karty kredytowej. Rozumiem, że świeżość ryb jest priorytetem, ale ponieważ obserwuję, jak ci sami ludzie kupują papkowatego, tygodniowego łososia, cała akcja robi wrażenie nieuczciwej. I choć nie posunąłbym się do stwierdzenia, że polski rytuał karpiowy jest taką samą doroczną rzezią jak masakra delfinów w japońskiej zatoce Taiji lub mordowanie kanadyjskich fok, uważam, że warto go bojkotować.

Czytaj dalej