Na kocią łapę
Gracze łączą się w pary i nie wziąwszy ślubu, próbują razem usiąść na łapie jakiegoś kota. Wygrywa para, która zostanie najmniej podrapana.
Kocia muzyka
Gracze rozchodzą się po Polsce i nagrywają płyty z gatunku field recording: dźwięki zboża poruszanego przez wiatr, skrzypienie desek i – przede wszystkim – przeróżne odgłosy kotów. Wygrywa gracz, którego płyta będzie miała ponad pięć odsłuchań w muzycznych serwisach streamingowych.
Pierwsze koty za płoty
Gracze przynoszą na ogrodzony płotem plac swoje koty. Ustawiają je w szeregu i odliczają po kolei, przypisując niektórym z nich liczby pierwsze (2, 3, 5, 7, 11, 13 itd.). Koty „pierwsze” zostają umieszczone poza polem gry. Wśród pozostałych kotów znów przeprowadzamy odliczanie – i tak do końca, aż na placu zostanie kot, który nie jest pierwszy. Nagroda dla zwycięzcy to mysz.
Wlazł kotek na płotek
Gracze kupują domy na terenie Polski i grodzą je płotami. Właściciel płotu, na który najszybciej wlezie kot, wygrywa. Ważne: nie liczy się wskoczenie, zgodnie z regulaminem kot musi wleźć!
Czarny kot
Kiedy gracze idą drogą, przebiega przed nimi czarny kot. Wygrywa osoba, której przydarzy się coś złego.
Kocur w Ur
W ruinach starożytnego miasta Ur chowamy pluszowego kota zabawkę. Zapraszamy znajomych. Wygrywa ten, kto pierwszy odnajdzie 10 glinianych tabliczek z pismem klinowym.