Jak taktownie kończyć różne rzeczy Jak taktownie kończyć różne rzeczy
i
Thomas Cole, „Dzieje Imperium: Zniszczenie”, 1833–1836 r., New York Historical Society/Wikimedia Commons (domena publiczna)
Rozmaitości

Jak taktownie kończyć różne rzeczy

Wszystko Będzie Dobrze
Czyta się 1 minutę

Czasami coś w życiu się kończy i nie zawsze wiemy, jak się wtedy zachować. Oto kilka porad!

Rozmowa

Kończenie rozmowy bywa nietaktowne – ktoś może pomyśleć, że nie interesuje nas jego zdanie. Dlatego najlepiej przekierować uwagę rozmówcy, wskazując coś za jego plecami. Dla lepszego efektu możemy jeszcze krzyknąć „pożar!”. Gdy tylko nasz towarzysz się odwróci, uciekamy.

Gra towarzyska

Kiedy w coś gramy, nagłe „odejście od stolika” nie jest taktowne – sugeruje, że gra nas nudzi. Dobrym rozwiązaniem będzie symulowanie kontuzji: jeśli gramy w karty, krzyczymy: „Aj, zaciąłem się kartą w dłoń!” (dla wzmocnienia efektu przyda się ukryta w rękawie buteleczka keczupu, którą niepostrzeżenie otworzymy). Z „krwawiącą” dłonią biegniemy do drzwi, wołając: „Muszę do szpitala, a tak bardzo chciałem z wami dalej grać!”.

Informacja

Z ostatniej chwili! To ostatnia z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Współpraca

Kończenie z kimś współpracy może go urazić – czyżbyśmy go nie cenili? Chcąc uniknąć tej gafy, udajemy, że nasza firma zbankrutowała. Kasujemy jej stronę w Internecie, opróżniamy budynek biurowy i chodzimy z przysłowiowymi „torbami” blisko domu osoby, z którą kończymy współpracę – tak, żeby nas parę razy spotkała.

Związek

Jeśli powiemy partnerowi/partnerce, że go/ją zostawiamy, będzie to bardzo nietaktowne. Dlatego należy udawać, że wszystko jest jak dawniej. W tym celu wykonujemy naturalnej wielkości podobiznę własnej osoby, sadzamy ją na kanapie i opuszczamy dom.

Czytaj również:

Droga Mandragoro! Droga Mandragoro!
i
Ilustracja pokazująca metodę wyrywania mandragory, "Tacuinum sanitatis", XV w./Wikimedia Commons (domena publiczna)
Dobra strawa

Droga Mandragoro!

Dominika Bok

Żyjesz na jednej planecie z ludźmi. Ludzie jak to ludzie – wcześniej czy później musieli zainteresować się Tobą jako pożywieniem. Duże złociste jagody nie mogły umknąć ich uwadze.

Teoretycznie nie jesteś jadalna. Liście masz podłużne, z karbowanym brzegiem, dość duże, ciemnozielone, na krótkich ogonkach. Ogonki wyrastają z króciutkiej łodygi, tworząc liściastą rozetę. Zwierzęta ich nie skubią – wydzielasz zapach, który je odstrasza. Nie zachęcasz. Inaczej jest z ludźmi. Widzą piękne kulki, zjadają je, nie trują się. Biorą to za dobry znak.

Czytaj dalej