„Przykład tej małpy podważył pogląd, że między ludźmi i zwierzętami nie ma ciągłości, że umysł ludzki jest tak niezwykły, iż nie warto go porównywać z innymi umysłami” – pisze Frans de Waal. A wie, co pisze, bo jest światowej sławy prymatologiem, czyli znawcą ssaków naczelnych.
Ayumu nie miał dla mnie czasu; pracował przy komputerze. Żyje wraz z innymi szympansami na otwartym terenie przy Instytucie Badań Naczelnych (Primate Research Institute, PRI) na Uniwersytecie w Kyoto. W dowolnym momencie może korzystać z jednego z kilku małych pomieszczeń przypominających niewielkie budki telefoniczne, w których znajdują się komputery. Zwierzę może też w każdej chwili wyjść. Gra w gry komputerowe jest więc całkowicie dobrowolna, co gwarantuje dobry poziom motywacji. Ponieważ pomieszczenia są przezroczyste i położone nisko, mogłem się pochylić i podglądać, co robi Ayumu, zza jego ramienia. Patrzyłem na jego nieprawdopodobnie szybkie decyzje w ten sam sposób, w jaki patrzę na moich studentów, piszących na komputerze dziesięciokrotnie szybciej ode mnie.
Ayumu to młody samiec, który w 2007 roku zawstydził ludzi swoją pamięcią. Posługując się ekranem dotykowym, potrafi przywołać sekwencję liczb od 1 do 9 i nacisnąć je we właściwej kolejności, mimo że cyfry pojawiają się losowo, a tuż po dotknięciu ekranu wszystkie znikają i widać tylko białe kwadraciki.
Ayumu, dobrze pamiętając cyfry, dotyka kwadratów w odpowiedniej kolejności. Skracanie czasu wyświetlania cyfr na ekranie nie wydaje się przeszkadzać Ayumu, choć ludzie uzyskują tym gorszy wynik, im krótszy jest ten czas. Sam spróbowałem swoich sił w tym teście. Po wpatrywaniu się w ekran przez wiele sekund nie byłem w stanie odtworzyć kolejności więcej niż pięciu liczb. Ayumu potrafi to zrobić, patrząc na układ cyfr przez zaledwie 210 milisekund. To jedna piąta sekundy; zupełnie dosłownie: mgnienie oka. W jednym z późniejszych badań udało się wyszkolić ludzi, aby osiągnęli poziom Ayumu dla testu z pięcioma liczbami, ale pamięta on aż do dziewięciu liczb z dokładnością do 80%, co nie udało się jeszcze żadnemu człowiekowi. Gdy naprzeciwko Ayumu postawiono jednego z brytyjskich mistrzów pamięci, który potrafi zapamiętywać sekwencje potasowanych talii kart, mistrzem okazał się Ayumu.
My kontra oni
Niepokój, jaki wzbudziła fotograficzna pamięć Ayumu w społeczności naukowej, dorównał temu wywołanemu przez badania DNA,