Duchowość bez cudów Duchowość bez cudów
Wiedza i niewiedza

Duchowość bez cudów

Tomasz Wiśniewski
Czyta się 2 minuty

Klasyczne dzieło Waltera Otta powstało w wyniku przeświadczenia autora, że religioznawcy patrzą na Greków przez pryzmat kultów bliskowschodnich, głównie chrześcijaństwa, przez co tracą z oczu specyfikę greckiego geniuszu religijnego.

Jedynie to, co w wierzeniach Greków przypomina chrześcijaństwo (orfizm czy kulty misteryjne), jest traktowane jako przejaw nie tylko pobożności par excellence, lecz także tego, co w tych tradycjach rzekomo najgłębsze i najszlachetniejsze. Z tego punktu widzenia treści religijne obecne w eposach homeryckich uznawano za przejaw prymitywizmu czy w najlepszym razie świadectwo bardzo powierzchownych zainteresowań duchowych.

Wszystko to budzi gwałtowny sprzeciw słynnego filologa klasycznego Waltera Otta. Zwraca on uwagę, że religia starogrecka nie była – tak jak judaizm czy chrześcijaństwo – skoncentrowana wokół niesamowitości i cudu; przeciwnie: to, co święte, miało swoje źródło w tym, co naturalne. Dlatego Grekom zawdzięczamy samo pojęcie „natura”. Jeśli postrzegać świat jako serię nieprzewidywalnych, niezwykłych cudów – co według badacza najkonsekwentniej robiono w starożytnych Indiach – nie byłoby w ogóle możliwe wypracowanie pojęcia natury. Ono mogło wykształcić się dopiero dzięki koncentracji kultu na świecie żywiołów, dzięki starogreckiej religii ziemi i krwi.

Informacja

Z ostatniej chwili! To pierwsza z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Z eposów homeryckich nadal można wydobyć to duchowe uniwersum, tak zupełnie odmienne od naszego. Książka Otta zawiera portrety Ateny, Apolla i Artemidy, Afrodyty i Hermesa, ale w przeważającej mierze to próba ogólnego nakreślenia specyfiki religii greckiej – w szczególności odpowiedzi na pytanie o stosunek Greków do śmierci (bogowie nie mieli z nią do czynienia, bo byli tym, co związane z życiem), o samą naturę rozumienia bogów (np. poprzez ukazanie momentów, w których się ujawniali czy też kiedy byli dosłownie doświadczani) oraz o to, co różni ich od ludzi (rzecz wcale nie sprowadza się do śmiertelności i nieśmiertelności). Walter Otto wykpiwa obiekcje dotyczące rzekomej niemoralności bogów (jak gdyby mieli spełniać kryteria „mieszczańskiej moralności”), a także współczesną „świecką” perspektywę, z której nieudolnie próbujemy zrozumieć wzniosłe doświadczenia starożytnych.

Już choćby z tego powodu jest to praca zarówno z zakresu historii oraz religii, jak i filologii. Otto nie ukazuje nam świata „umarłej” religii, przeciwnie: badacz jest pewien, że bogów wciąż można doświadczyć. Trzeba przyznać, że jest to propozycja wyjątkowo interesująca w epoce, w której coraz mniej miejsca pozostaje na niesamowitość i w której wiara w cuda na pewno nie jest powszechna.

 

Czytaj również:

Od Achenatona do Mojżesza Od Achenatona do Mojżesza
Przemyślenia

Od Achenatona do Mojżesza

Tomasz Wiśniewski

Jan Assmann należy do grona najwybitniejszych współczesnych egiptologów, ale stwierdzić, że jest tylko egiptologiem, to stanowczo za mało. W przypadku tego niezwykle płodnego autora imponująca wiedza o starożytnym Egipcie stanowi jedynie pretekst do pogłębionych analiz, które mogą zainteresować szerokie grono amatorów historii religii oraz historii idei. Zbiór pism Od Achenatona do Mojżesza. Starożytny Egipt a przemiany religijne jest jedną z najnowszych publikacji Assmanna i stanowi skondensowany przegląd jego twórczości, poświęconej tak fascynującym kwestiom, jak choćby powstanie monoteizmu.

Książkę otwiera próba uchwycenia specyfiki religii egipskiej. Autor zwraca uwagę m.in. na szczególną rolę kultu zmarłych, magii i boskość władcy. To wyjątkowa lektura nie tylko dlatego, że jej autorem jest uczony takiego formatu, lecz także dlatego, iż bezpośrednio odwołuje się on do przedawnionych ujęć religii staroegipskiej. Wciąż są one popularne w Polsce, a reprezentuje je Bóg i człowiek w starożytnym Egipcie wybitnego egiptologa Siegfrieda Morenza.

Czytaj dalej