Pod koniec września 1918 r., gdy pierwsza wojna światowa zmierzała już do końca, wojska alianckie dokonały budzącego grozę odkrycia. Nieopodal zdobytych niemieckich umocnień nad kanałem St. Quentin w północno-zachodniej Francji odnalazły tunel wypełniony trupami niemieckich żołnierzy. Część zwłok leżała na ziemi, część – rozczłonkowana – w wielkich kotłach. Już od paru lat aliancka propaganda wmawiała milionom, że bezwzględni Niemcy przetapiają swoich zabitych na tłuszcz, tak aby nic się nie zmarnowało i mogło znaleźć przemysłowe zastosowanie: jako smary, gliceryna do produkcji amunicji, karma dla zwierząt