Kosmiczne różności Łukasza Kaniewskiego – 1/2018 Kosmiczne różności Łukasza Kaniewskiego – 1/2018
i
Sarkofag Horkhebita kapłana okresu XXVI dynastii / fot. Andrew Moore
Kosmos

Kosmiczne różności Łukasza Kaniewskiego – 1/2018

Łukasz Kaniewski
Czyta się 9 minut

Okrutny świat egiptologii 

Na Ozyrysa! Czyżby klątwa? No bo co jest takiego w piramidzie Cheopsa, że po 4,5 tys. lat każdy, kto weźmie się za jej badanie, nieuchronnie wda się w bezsensowny, wyzwalający niskie emocje spór, który najprawdopodobniej nigdy nie doczeka się rozstrzygnięcia? Podczas gdy naukowcy zajmujący się innymi dziedzinami spędzają czas na konferencjach, jedząc herbatniki, potakując sobie nawzajem i czasem tylko wygłaszając drobne krytyczne uwagi polubownym tonem, badacze Wielkiej Piramidy skaczą sobie do gardeł.

Podajmy świeży przykład. Pod koniec października członkowie międzynarodowego zespołu znanego jako ScanPyramids odkryli puste miejsce w rzeczonej budowli – nad Wielką Galerią. Dokonali tego, rejestrując wtórne promieniowanie kosmiczne, czyli cząsteczki zwane mionami powstające wskutek rozpadu mezonów, które z kolei są owocem bombardowania atomów gazów atmosferycznych przez przybywające z kosmosu protony. Trochę skomplikowane – ale tak to właśnie się toczy i nic na to nie poradzimy.

Miony potrafią przenikać przez&nb

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Odkrywczyni pulsara Odkrywczyni pulsara
i
Susan Jocelyn Bell (Burnell), 1967 r., zdjęcie: Roger W Haworth, źródło: Wikimedia Commons
Kosmos

Odkrywczyni pulsara

Łukasz Kaniewski

Przed laty Jocelyn Bell nie dostała za swoje odkrycie Nagrody Nobla. Dlatego całą sumę z innego wyróżnienia, Special Breakthrough Prize, przeznaczyła na stypendia dla dziewczyn i przedstawicieli mniejszości etnicznych studiujących fizykę. Po to, by nie musieli mierzyć się z podobną dyskryminacją.

Oto pulsar PSR B1919+21 w gwiazdozbiorze Liska. Choć niewidoczny dla oka, wysyła sygnały radiowe z idealnie jednostajną częstotliwością raz na 1,337302088331 s. Pędzą te potężne impulsy przez przestrzeń kosmiczną z najwyższą możliwą prędkością, czyli 299 792 458 m/s. A po tysiącu lat docierają na niewielką niebieskawą planetę, po której przechadzają się przedziwne białkowe stwory.

Czytaj dalej