Na pierwszej z nich nadmierna eksploatacja lasów doprowadziła do głodu i wojen. Na drugiej – mieszkańcom udało się wypracować strategię zrównoważonego rozwoju i życia w zgodzie z naturą. Poznajcie historię Wyspy Wielkanocnej i Tikopii.
Rapa Nui (Wyspa Wielkanocna)
„Początkowo, z oddali, wzięliśmy rzeczoną Wyspę Wielkanocną za piaszczysty ląd, a to z tego powodu, że uznaliśmy za piasek zżółkniętą trawę, siano i inną wyschniętą i wypaloną roślinność; jej pustynny wygląd świadczył o wyjątkowym ubóstwie i wyjałowieniu…”.
Tymi słowami opisał Rapa Nui Jacob Roggeveen, holenderski admirał i podróżnik, który 5 kwietnia 1722 r., w Niedzielę Wielkanocną, odkrył dla reszty świata tę maleńką wyspę na Pacyfiku. Do jej brzegów dopłynął po siedemnastu dniach żeglugi przez Ocean Spokojny z Chile. W promieniu 1800 km od Rapa Nui, zwanej też przez miejscowych Te Pito o Te Henua – Pępek Świata – nie ma żadnego lądu stałego, żadnej wyspy. Nie ma tam drzew ani ptaków lądowych, a poza hodowanymi przez tubylców kurami oraz szczurami Europejczycy nie natrafili na inne zwierzęta. Jak więc dotarli tu pierwsi polinezyjscy osadnicy? Jak znaleźli ten skrawek lądu na oceanie? Jak przetrwali na tej wyspie ubogiej we florę oraz faunę? I jak zdołali zbudować ogromne kamienne statuy – moui – nie mając do dyspozycji drewna?
Kolonizacja Polinezji posuwała się z zachodu na wschód. Doświadczeni żeglarze, którzy z ruchu fal i prądów morskich, z wiatru oraz z lotu ptaków potrafili odgadnąć położenie nowych lądów, wyruszali na wyprawy, zabierając ze sobą nasiona roślin hodowlanych, a także udomowione zwierzęta, aby na kolejnej wyspie założyć nowe osady. Nawigatorzy zapamiętywali drogę i potrafili wrócić na wyspę, z której wyruszyli. Mieszkańcy sąsiednich wysp często więc kontaktowali się między sobą, choć ich osady dzieliło wiele dni morskiej wyprawy czółnem.
Rapa Nui jest najbardziej wysuniętą na wschód polinezyjską wyspą. Być może została odkryta na końcu? Pierwsi osadnicy dotarli tu prawdopodobnie w X wieku w. i nic nie wskazuje na to, by utrzymywali kontakty z innymi wyspiarzami. Na Rapa Nui znaleźli wszystko, czego potrzebowali, bo ląd, który ujrzeli, nie był pusty i wyjałowiony. Wyspę Wielkanocną, podobnie jak wiele innych wysp Polinezji, porastały niegdyś gęste lasy. Z analiz palinologicznych wiemy, że rosło tu ponad dwadzieścia gatunków drzew, wśród nich kilka