
Ten tekst trafi do Państwa wkrótce po świętach wielkanocnych, a więc trochę z tej okazji, a trochę bez okazji – o Bogu. Bogu u stoików rzecz jasna.
Na kartach dzieł Seneki czy Epikteta różnych bogów spotkamy często, bo takie to były czasy, że ludzie lubili się otaczać bogami. Od nikogo (nawet od stoików) nie można wymagać, by wyrażał się inaczej niż językiem i pojęciami swojej epoki. U wszystkich pisarzy starożytnych mamy pełno mitologiczno-homeryckich bogów, którzy są niejako tłem czy ozdobnikami. Bóg w znaczeniu filozoficznym jest jednak u stoików tylko jeden.
I j