Ponad gatunkami Ponad gatunkami
i
Kolaż na podstawie ilustracji Joanny Grochockiej
Ziemia

Ponad gatunkami

Klaudia Khan
Czyta się 10 minut

W Mongolii pasterze śpiewają jagniętom kołysanki, nieraz przez wiele wieczorów. W Somalii wielbłądy traktuje się niemal jak członków rodziny. My tulimy nasze psy, a Czejeni przyjaźnili się z wilkami i lubili sobie z nimi porozmawiać.

Kultura Zachodu przyzwyczai­ła nas do antropocentrycznej wizji świata. Od dziecka wpaja się nam przekonanie o wyjątkowości naszego gatunku na tle całego świata ożywionego. Ale taka postawa nie wszędzie jest normą. Na stepach Azji Środkowej i wśród rdzennych ludności Północy, w pustynnych regionach Afryki Północnej i w społecznościach subkontynentu indyjskiego – tam, gdzie reguły ustala się na podstawie innych systemów wartości niż kapitalizm i materializm – wszystkie istoty żywe funkcjonują razem i na innych zasadach.

Król zwierząt

W Somalii wielbłąd nosi zaszczytne miano Boqorka Xoolaha, co w języku somalijskim oznacza króla zwierząt. W regionie Rogu Afryki, gdzie żyje największa na świecie populacja tych zwierząt, dromader stanowi o bogactwie i statusie społecznym, jest symbolem dobrobytu, a także ikoną kultury czczoną w pieś­niach i folklorze. Wielbłądy – w Somalii żyje ich około 7 mln – są również podstawą gospodarki tego kraju, a wraz z nimi owce i kozy, których hoduje się tu jeszcze więcej. Jak podaje Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO): „Sektor hodowlany jest największym źródłem utrzymania Somalijczyków, ponad 65% populacji w jakiś sposób zajmuje się tą branżą. Eksport zwierząt gospodarskich i ich produktów stanowi 80% eksportu w normalnych latach”.

No właśnie.

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Międzygatunkowe hybrydy odgrywają ważną rolę w ewolucji Międzygatunkowe hybrydy odgrywają ważną rolę w ewolucji
i
„Studium jaguara” John Macallan Swan,1874-1910 r.; zbiory MET Museum
Ziemia

Międzygatunkowe hybrydy odgrywają ważną rolę w ewolucji

Jordana Cepelewicz

Hybrydy, niegdyś uważane za dziwactwo, mogły po cichu przyczynić się do ocalenia wielu zagrożonych gatunków. Fakt ten trzeba teraz pogodzić z polityką ochrony zwierząt – co będzie nie lada wyzwaniem dla nauki.

W roku 2006 pewien myśliwy zastrzelił niedźwiedzia polarnego w Terytoriach Północno-Zachodnich w Kanadzie. Gdy jednak przyjrzał mu się uważniej, zobaczył kępki brązowego futra. Martwe zwierzę miało też nietypowo długie łapy i nieco wygięty grzbiet. Okazało się hybrydą, dzieckiem niedźwiedzicy polarnej i grizzly. Wiedziano, że tego rodzaju krzyżówki są możliwe, bo oba gatunki płodziły czasem potomstwo w niewoli, nigdy jednak nie spotkano podobnego przypadku w stanie naturalnym. To jednak prawdopodobnie wkrótce się zmieni. Zoolodzy i ekolodzy zapowiadają z niepokojem, że jeśli wskutek zmian klimatu grizzly będą się zapuszczały na tereny niedźwiedzi polarnych, liczba hybryd wzrośnie. Wywoła to fatalne skutki dla populacji białych niedźwiedzi. Niektórzy opowiadają się nawet za zabijaniem hybryd, by ową populację ocalić.

Czytaj dalej