Pan O i sprawy okrągłe Pan O i sprawy okrągłe
i
Mateusz Kaniewski
Opowieści

Pan O i sprawy okrągłe

Łukasz Kaniewski
Czyta się 8 minut

 

Pan O podpisywał się zawsze tak samo, literą O. Następnie w środku litery stawiał kropkę. Jeśli nie stawiał kropki, robił co innego – otaczał O drugim okręgiem.

Nigdy nie wiedział z góry, którą wersję podpisu wybierze. Dopiero gdy domknął literę O, orientował się, co zrobi dalej, czy dorysuje obwódkę, czy punkt.

Informacja

Z ostatniej chwili! To pierwsza z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Nie zdarzyło mu się, by w jednym podpisie dodał i jedno, i drugie. Nie uważał jednak, że to niemożliwe.

***

Pan O ćwiczył kiedyś gimnastykę. Nie zabrakło mu wytrwałości, o nie! Po prostu któregoś ranka zrozumiał, że lepsze efekty uzyska, składając w akrobatyczne figury samo ubranie.

Potrafił tym nowym sposobem zrobić chociażby szpagat. Gdyby wewnątrz ubrania było jego ciało, nie dałby rady. Mógł też wykręcać łokcie i kolana pod dowolnymi kątami, a nawet zginać kończyny w miejscach, w których nie było stawów. Odkrywał w ten sposób nowatorskie pozy, niektóre relaksujące, w których trwał długie minuty, inne tak zabawne, że już po kilku chwilach wprawiały go w dobry humor.

zdjęcie: materiały promocyjne

Opowiadania z książki Łukasza Kaniewskiego O panu O, wyd. Nisza, Warszawa 2025.

Czytaj również:

Kosmiczny wędrowiec i inne różności Kosmiczny wędrowiec i inne różności
i
Albert Tissandier, „Falling Stars as Observed From the Balloon”, 1871, źródło: Wikimedia Commons
Kosmos

Kosmiczny wędrowiec i inne różności

Łukasz Kaniewski

O księżycach Kordylewskiego, boskiej cząstce i Oumua­mua, wrzecionowatym ciele spoza Układu Słonecznego, które widziano przelatujące przez nasz system gwiezdny.

„To mógł być statek kos­miczny obcej cywilizacji” – ogłosił Avi Loeb z Harvardu. Profesor Loeb oraz jego współpracownik Shmuel Bialy doszli do takiego wniosku na podstawie analizy trajektorii niezwykłego obiektu. Z ich obliczeń wynika, że przedziwny kos­miczny wędrowiec był najprawdopodobniej napędzany za pomocą żagla słonecznego.

Czytaj dalej