Wszechmoc Boga Wszechmoc Boga
i
ilustr. Joanna Grochocka
Przemyślenia

Wszechmoc Boga

Tomasz Wiśniewski
Czyta się 1 minutę

Od zawsze wszechmoc Boga była czymś problematycznym. Pytano: czy Bóg jest tak wszechmocny, że może stworzyć kamień, którego nie potrafiłby unieść? Jeśli nie, to nie jest wszechmocny, skoro tego nie potrafi. Jeśli tak, to nie jest wszechmocny, bo nie potrafi unieść kamienia.

Jest to oczywiście próżna łamigłówka, interesująca tylko dla zachodniej filozofii, która lubi kombinować ze słowami.

Można jednak do problemu boskiej wszechmocy odnieść się inaczej, zapytać: czy Bóg pod podlega prawom, które sam stwarza? Wydaje się bowiem, że wszechmoc powinna być niczym nieograniczona, być czymś w rodzaju anarchii absolutnej.

Informacja

Z ostatniej chwili! To druga z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

I tu zaczyna robić się ciekawie.

Być może, nie ma co oczekiwać od Boga, że za dobre uczynki trafimy do nieba, bo nie ma co oczekiwać, że nieskończony Bóg zadecyduje zgodnie ze swymi wcześniejszymi ustaleniami (które mogłyby go ograniczać). I podobnie: nie ma co spodziewać się, że za złe uczynki trafimy do piekła. Z boskiej wszechmocy wynika, że właściwie nic nie wiadomo i że wszystko jest możliwe.

Pozostaje mi tylko wyrazić nadzieję, że te uwagi nie doprowadzą do przewrotu moralnego w życiu naszego społeczeństwa.

Czytaj również:

Wszystkie rzeczy na swoim miejscu Wszystkie rzeczy na swoim miejscu
i
„Distendendo panni al sole” (wł. Wieszająca pranie w słońcu), Angelo Morbelli, źródło: domena publiczna
Doznania

Wszystkie rzeczy na swoim miejscu

Natalia Ginzburg

Dochodzenie do dojrzałości wiedzie od lęku przez wiedzę (o sobie) po akceptację – i spokój. Fragment eseju Relacje międzyludzkie ze zbioru Małe cnoty Natalii Ginzburg (Filtry 2025). 

Rodzą nam się dzieci i rośnie w nas lek przed biedą. A właściwie rośnie w nas wiele niekończących się lęków przed możliwym zagrożeniem albo cierpieniem, które mogłoby uderzyć w śmiertelną powłokę naszych dzieci.

Czytaj dalej