Szokująca publikacja znanego politologa i felietonisty Mariana Szukalskiego omawiająca praktyki kultowe coraz częściej spotykane w środowiskach współczesnej lewicy.
Według Szukalskiego lewica – na wzór dawnych pochówków melanezyjskich – grzebie zwłoki swoich liderów i liderek w pozycji pionowej, z głową tuż pod ziemią. Nad nią rozpala się ogień, któremu nie pozwala się wygasnąć przez wiele miesięcy. Uzyskana w ten sposób czaszka uznawana jest za źródło świętej mocy i inspiracji. Co 20 lat moczy się ją w ziołowych naparach (tego rodzaju kąpiel ma rzekomo regenerować witalność kości). Politolog wyjaśnia oczywiście, że przywódców zachodniej lewicy wciąż zmarło zbyt mało, aby można było przeprowadzić szersze badania ich czaszek. Twierdzi jednocześnie, że dysponuje mocnymi dowodami na rzecz tej teorii, choć nie chce ujawniać nazwisk swoich informatorów. Jego zdaniem do Polski podobne zwyczaje mieli wprowadzić przywódcy SLD.
Marian Szukalski. Wydawnictwo Blaga, 2021