Każdy z nas jest dziełem sztuki Każdy z nas jest dziełem sztuki
i
„Kompleta” („Compline”), reż. Tomasz Śliwiński, Magdalena Hueckel, materiały prasowe MDAG
Rozmaitości

Każdy z nas jest dziełem sztuki

Mateusz Demski
Czyta się 8 minut

Po co właściwie tworzyć? Co nam daje sztuka? Gdzie jest jej sens i jak z nią obcować? Czy autoekspresja, wyrażanie swojej obecności w świecie poprzez kreatywne działanie to na pewno niezbędna część „bycia człowiekiem”?

„Tworzyć znaczy wprowadzać w życie coś, czego nie było wcześniej […]. Żyć jako artysta – oto nasz sposób bycia w świecie. To szczególny sposób jego postrzegania […]. Każdy z nas istnieje jako twórczy byt w twórczym wszechświecie. Każdy z nas jest unikatowym dziełem sztuki” ‒ te słowa Ricka Rubina, słynnego producenta muzycznego, mogłyby stanowić motto tegorocznej edycji festiwalu Millennium Docs Against Gravity.

Specjalnie dla Czytelniczek i Czytelników „Przekroju” wybraliśmy kilka filmów z programu tegorocznej edycji MDAG, które pozwolą przyjrzeć się aktowi twórczemu z rozmaitych punktów widzenia i zastanowić się nad tym, gdzie warto szukać źródeł kreatywności – w sobie, w innych ludziach czy w świecie, który nas otacza.

Przed nami 22. edycja Millennium Docs

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Między rewolucjami Między rewolucjami
i
„Między rewolucjami”, reż. Vlad Petri; zdjęcie: materiały prasowe
Opowieści

Między rewolucjami

Mateusz Demski

Film Vlada Petriego Między rewolucjami był jednym z najgłośniejszych tytułów 2. edycji Eurazja Film Festival. To historia dwóch identycznych niemal dziewczyn, z których jedna walczy o swoje prawa w Iranie, a druga w Rumunii. Jest to również opowieść o subtelnych i cudownych związkach między ludźmi.

Lato 1978 roku. Parę godzin po tym, jak samolot wystartował z lotniska w Bukareszcie, Maria wysyła list do Iranu. Rumunię dzieli od Iranu kilka tysięcy kilometrów.

Czytaj dalej