15 dobrych rad mądrego jogina
i
ilustracja: Karyna Piwowarska
Promienne zdrowie

15 dobrych rad mądrego jogina

Paramahansa Jogananda
Czyta się 8 minut

Nawyk może być działaniem, nawykowe mogą być też myśli. Te dobre pchają nas ku rozwojowi, te złe – hamują. Dobra wiadomość jest taka, że zarówno jedne, jak i drugie możemy kontrolować.

1.

Dobry nawyk jest twoim najlepszym przyjacielem – zły nawyk twoim śmiertelnym wrogiem. Bądź ostrożny w kwestii powtarzanych czynności. Staną się nawykowe, zanim to sobie uświadomisz. Nawyk jest drugą naturą, ale można go zmienić wytrwałym działaniem.

2.

Jeśli nie możesz się uporać z jakimś złym nawykiem, zrób dwie rzeczy. Postaraj się unikać jego powtarzania oraz wszystkiego, co go stymuluje, jednocześnie nie koncentrując się na staraniu uniknięcia go. Po drugie rozmyślaj o jakimś dobrym nawyku i dbaj o to, by twój umysł z zapałem angażował się w jego pielęgnowanie tak długo, aż stanie się on częś­cią ciebie.

ilustracja: Karyna Piwowarska
ilustracja: Karyna Piwowarska

3.

Gdziekolwiek jesteś, pozostań przebudzony i ożywiony w myślach, postrzeganiu oraz intuicji – zawsze gotów, niczym dobry fotograf, zrobić zdjęcie jakiemuś przykładowi godnemu naśladowania i ignorować złe zachowanie. Twoje najwyższe szczęście to nieustanna gotowość do uczenia się i stosownego zachowania. Im więcej

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Jak poradzić sobie ze wstydem?
Rozmaitości

Jak poradzić sobie ze wstydem?

Wszystko Będzie Dobrze

Za wstyd odpowiedzialny jest najprawdopodobniej tzw. układ limbiczny, umiejscowiony w mózgu. Jeśli więc nie chcemy już więcej odczuwać wstydu, wystarczy pozbyć się układu limbicznego – to proste jak 2–2. Jako że układ ów spełnia kilka innych funkcji (nie jest jasne jakich, z pewnością mózgowych), po operacji należy spodziewać się pewnych niedogodności.

***

Często określa się wstyd jako dojmujące uczucie naszej skończoności, tzn. jako moment afektywnego „uświadomienia sobie”, że nie jesteśmy doskonali. Jeśli uznamy tę definicję za trafną, to aby uniknąć wstydu, powinniśmy czym prędzej uczynić siebie doskonałymi, co będzie miało jeszcze ten dodatkowy walor, że w przyszłości obywatele – w uznaniu naszej nieskończonej doskonałości i nigdy niekonfundującej nieomylności – ufundują nam jakieś pomniki w centrach miast co najmniej powiatowych.

Czytaj dalej