Pegaz nadfruwa już po raz dwudziesty! Jakie były początki tej rubryki? Zaczęło się od artykułu okolicznościowego, jednorazowego święta absurdu z okazji wznowienia książki Stanisława Barańczaka Pegaz zdębiał. Po drugim i trzecim podejściu skrzydlaty koń się rozochocił, a kłus zamienił się w galop. Do gatunków wymyślonych przez Mistrza zaczęły dołączać formy nowe, autorskie – poniżej kolejna. Ihaha!
Hurraskop
W okolicach przesilenia zimowego trudno nie myśleć o nowym roku. A skoro wszyscy zastanawiamy się, co nas spotka w nadchodzących miesiącach, przygotowałem specjalny hurraoptymistyczny horoskop. Jeśli jesteście niepewni przyszłości, natychmiast zajrzyjcie do swojego znaku zodiaku! Forma: rymy parzysto- lub nieparzystokopytne, liczba wersów: zmienna niczym los.