Na tropie własnego mitu Na tropie własnego mitu
i
Francesco Primaticcio, „Odyseusz i Penelopa”, 1563 r, źródło: Wikimedia Commons
Promienne zdrowie

Na tropie własnego mitu

Maria Górz
Czyta się 15 minut

Świat jest pełen opowieści, w których od tysiącleci powtarzają się te same motywy i wątki. Z nich też utkane jest nasze własne życie.

Ta sytuacja chyba nie mogłaby wydarzyć się współcześnie. W drugiej połowie lat 80. ubiegłego wieku amerykańska telewizja wyemitowała kilkuodcinkowy serial, który zgromadził przed ekranami rekordową publiczność. Nie była to ani opera mydlana, ani cykl detektywistyczny, ale rozmowa dwóch mężczyzn – dziennikarza Billa Moyersa i badacza Josepha Campbella. Już brzmi odrobinę nudno? No to jeszcze dodajmy, że tematem tej rozmowy była mitologia.

Tymczasem po emisji pierwszego odcinka redakcję zalała fala listów. Ponad 14 tys. osób napisało z prośbą o udostępnienie tekstu wywiadu. Z zapisu tych rozmów, prowadzonych w posiadłości Skywalker Ranch George’a Lucasa oraz w Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku, powstała książka Potęga mitu. A odcinek, który tak bardzo poruszył widzów, dotyczył podróży bohatera.

Edyp w Nowym Jorku

Bill Moyers zapraszał do swojego programu najbardziej błyskotliwe umysły tamtych czasów, ale skala popularności serialu zaskoczyła – z uwagi na niszową tematykę i wysoki poziom intelektualny – nawet jego. Zadziałała tu na pewno charyzma Josepha Campbella, wybitnego naukowca, a przy tym gawędziarza, umiejętnie splatającego odległe i skomplikowane wątki w porywającą opowieść. „Najnowsze wcielenie Edypa, dalszy ciąg historii o Pięknej i Bestii stoi tego popołudnia na rogu Czterdziestej Drugiej Ulicy i Piątej Alei i czeka na zmianę świateł” – mówił Campbell (cyt. tu i dalej za: Potęga mitu),

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Opowieści szamanów Opowieści szamanów
Wiedza i niewiedza

Opowieści szamanów

Tomasz Wiśniewski

W latach 30. XX w. Hector Munro Chadwick i Nora Kershaw Chadwick, małżeństwo literaturoznawców o niezwykle szerokich horyzontach myślowych i polach zainteresowań, sformułowali hipotezę, którą wyrazili w pracy The Growth of Literature. Zgodnie z nią sztuka opowieści mogłaby wywodzić się z… szamanizmu.

Przypomnijmy kilka podstawowych cech i ról szamana, którego modelowym przedstawicielem w etnoreligioznawstwie jest szaman syberyjski. Szaman to specjalista od ekstazy, a ściślej: od ekstatycznej, transowej podróży w zaświaty, rozpoczynanej za pomocą środków psychoaktywnych, muzyki, tańca etc. Cele tej podróży są istotne z punktu widzenia społeczeństwa, bo w ten sposób szamani np. leczą. Według tej archaicznej „medycyny” choroba jest wynikiem „utraty duszy”. Szaman wyrusza do świata duchów – nieba bądź piekła – aby przebłagać, nakłonić albo siłą zmusić duchy czy bogów, by oddały duszę jego pacjenta. Jest on także psychopompem, czyli kimś, kto niczym Hermes odprowadza do świata duchów dusze zmarłych.

Czytaj dalej