Jak wytłumaczyć starzenie się? Niektóre teorie upatrują jego źródeł w samej esencji komórki żywej i postulują obecność zaprogramowanych tam mechanizmów, których zadaniem jest doprowadzenie komórki do śmierci. W takim podejściu dostrzec można celowość. Inne koncepcje wskazują na zużycie materiału. Wszelkie biomolekuły, których aktywność składa się na to, co nazywamy życiem, muszą być przez komórkę wytwarzane na bieżąco, ponieważ po kilkakrotnym spełnieniu swojej funkcji zaczynają zawodzić i wymagają wymiany. W tym podejściu podkreśla się akumulację uszkodzeń. Teorii próbujących rozwikłać tajemnicę starzenia jest dziś ponad 300. Ważne jednak, żeby nie próbować postrzegać proponowanych hipotez jako wykluczających się, a objawów starzenia jako odrębnych, bo każdy z nich wynika ze wszystkich innych i wpływa na pozostałe. Żywa komórka to niezmiernie skomplikowany system różnych interakcji, dysfunkcja choćby jednej z nich będzie wpływać na wszystkie inne. Starzenie się jest sumą objawów, a nie konkretną chorobą.
1. Brak stabilności genomu. To zwiększenie częstotliwości występowania mutacji w materiale genetycznym komórki. Jeśli w uproszczeniu spojrzymy na materiał genetyczny jak na instrukcję, z której odczytywane są informacje dotyczące działania organizmu, jasne jest, że każda zmiana w jej tekście może mieć niebezpieczne skutki. Wszelkiego rodzaju mutacje pojawiają się w genomie cały czas: kiedy wystawiamy się na działanie promieniowania UV, gdy mamy kontakt z wirusami i bakteriami ze środowiska. A także podczas uprawiania sportu – narażamy wówczas organizm na stres tlenowy. Dzieje się tak nawet wtedy, gdy spokojnie odpoczywamy, nie robiąc