Wewnętrzne Bieszczady Wewnętrzne Bieszczady
i
Widok na Smerek, zdjęcie: Thomas N., www.flickr.com/thomas-n
Pogoda ducha

Wewnętrzne Bieszczady

Piotr Stankiewicz
Czyta się 11 minut

Odłączenie się od Facebooka, niezaglądanie na Twittera, nieprzeglądanie Instagrama. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, ale bardzo wiele jest do zyskania.

Nie ma chyba większego banału, niż powiedzieć, że żyjemy w bardzo złożonym, szybko się zmieniającym i obciążającym nas świecie. Już jedna z tych cech wystarczyłaby, żeby uczynić nasze

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Absolutna abstynencja Absolutna abstynencja
i
Młodzieniec pijący wino, Jan van Bijlert
Promienne zdrowie

Absolutna abstynencja

Piotr Stankiewicz

W natłoku ostatnich wydarzeń prywatnych i publicznych zapomniałem o paru rocznicach, które sobie w swojej duszy obchodzę. Na pierwszy rzut niewprawnego oka mogą się one wydawać absurdalne, ale pozwólcie, że wymienię jeszcze kilka, a potem wyjaśnię. 24 września minęły trzy lata, od kiedy nie piję coca-coli, 19 października – siedem lat bez Red Bulla, a 13 listopada – trzy lata bez jedzenia orzeszków solonych.

Zaczęło się oczywiście od największego przeciwnika, a więc od alkoholu. 31 stycznia 2010 r. o godzinie 20.30 ostatnie piwo w pociągu relacji Szklarska Poręba–Warszawa Centralna i na tym szlus, nic więcej, null, niente. Spytacie czy redukowanie alkoholu do bezwyjątkowego zera to jedyna możliwa droga? Są różne szkoły, niektórzy mówią o umiarkowaniu, niektórzy o piciu kontrolowanym. Ja zaliczam się do tej szkoły, w której króluje absolutne zero.

Czytaj dalej