
Kiszenie – ta prosta metoda podnosząca walory smakowe i odżywcze warzyw korzeniowych i liściastych – daje nam zimą szansę na dawkę witamin i nowe kulinarne doznania.
Można nie zabiegać o złoto, ale nie ma nikogo, kto nie potrzebowałby soli – Kasjodor, rzymski uczony, historyk i filozof żyjący w V w. n.e.
Kiszonki podbijają serca i podniebienia, jednak nie czarujmy – przebyły drogę spod strzechy na salony, a nie odwrotnie. I dobrze. Czas nauczyć się korzystać z prostych, a także zdrowych rozwiązań.
Ukisić można prawie wszystko; wystarczy woda, sól, szczelne naczynie i pracowite bakterie kwasu mlekowego Lactobacillus. W beztlenowej atmosferze zdziałają cuda: to fermentacja