Bohater numeru – Czas Bohater numeru – Czas
Rozmaitości

Bohater numeru – Czas

Wszystko Będzie Dobrze
Czyta się 8 minut

Ciekawostki filozoficzne o czasie 

Jak wiadomo, jednym z ojców metafory czasu jako płynącej rzeki jest Heraklit z Efezu, autor sentencji „Wszystko płynie”. Mało kto jednak wie, że Heraklit był również autorem sentencji „Wszystko skacze”. Metafora czasu jako skaczącej pchły – do której, jak wskazują najnowsze badania, Heraklit był przywiązany dużo bardziej niż do metafory wodnej – ostatecznie się nie przyjęła. Sprawę przesądził Platon w dialogu Kritiasz większy, oświadczając ustami Sokratesa: „Czas to nie pchła”.

•••

Słynną Nietzscheańską koncepcję czasu jako wiecznego powrotu tego samego zainspirowała przyjaciółka filozofa, Lou Andreas-Salomé, która wraz z Paulem Rée zrobiła Nietzschemu żart. Podczas wakacji w mająteczku Trabensburg Lou i Paul codziennie mówili do Nietzschego tymi samymi, wcześ­niej wyuczonymi kwestiami,

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Wy macie zegary, ja mam czas Wy macie zegary, ja mam czas
i
Zegary: zegarmistrz siedzący przy stole warsztatowym z długą walizką i zegarem wspornikowym za sobą, 1748 r./Wellcome Collection (domena publiczna)
Wiedza i niewiedza

Wy macie zegary, ja mam czas

Rozmowa z zegarmistrzem Janem Szymańskim
Katarzyna Sroczyńska

Sztuka naprawiania zegarów wymaga serca, wiedzy i doświadczenia. Potrafią to nieliczni – strażnicy czasu, którzy rozumieją tajemne rytmy przyrody i zdają sobie sprawę, że zegar niejedno ma imię. O fascynującym „zawodzie tysiąca narzędzi” z Janem Szymańskim rozmawia Katarzyna Sroczyńska.

Jan Szymański: Niedawno jakiś miły facet zaproponował mi odkupienie starego zegara i poprosił o wycenę. Powiedział, że chce go sprzedać właśnie mnie. Ja mu na to, że mnie teraz nie stać. Nalegał, żebym jego ofertę poważnie rozpatrzył. No i zgodziłem się. W domu otwieram, bo to był duży ścienny zegar, patrzę, a tam w tajemnym miejscu mój gmerek, czyli podpis, sprzed ponad 40 lat! Ja ten zegar naprawiałem jako młody chłopak!

Czytaj dalej