Horoskop dla wytrwałych Horoskop dla wytrwałych
i
ilustracja: Marek Raczkowski
Rozmaitości

Horoskop dla wytrwałych

Wszystko Będzie Dobrze
Czyta się 7 minut

W pierwszą pełnię Księżyca A.D. 2025 publikujemy horoskop dla tych, którzy w znaki wierzą, oraz tych przesyconych sceptycyzmem.

ilustracja: Marek Raczkowski

Wodnik (20.01–18.02)

Kolejny miesiąc czekasz, aż szef/szefowa zaproponuje ci umowę o pracę. Retrogradacja Merkurego: jak długo woda – twój macierzysty żywioł – drąży skałę? Takie procesy wymagają czasu. Na razie ciesz się pracą, bez względu na umowę, i pamiętaj: zdaniem wybitnego francuskiego filozofa Alberta Camusa Syzyf, tocząc głaz w górę, też może być szczęśliwy!

ilustracja: Marek Raczkowski

Ryby (19.02–20.03)

Od dawna przeczesujesz aplikacje randkowe w poszukiwaniu drugiej połówki. Czy w tym miesiącu się uda? Razem z Syriuszem w półzenicie zadaj sobie pytanie: „Ile zajęło rybom, zanim wyszły na ląd?”. Miliony lat! Nie trać więc ducha!

ilustracja: Marek Raczkowski

Baran (21.03–19.04)

W pracy często pytasz: „Jak długo biję głową w mur?” (w przypadku kobiet: „Jak długo biję głową w szklany sufit?”). Jowisz w Saturnie daje prostą odpowiedź: niewystarczająco długo. Bij dalej, a z pewnością osiągniesz swój cel.

Informacja

Z ostatniej chwili! To pierwsza z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

ilustracja: Marek Raczkowski

Byk (20.04–20.05)

Zachowanie męża/żony/partnera/partnerki działa na ciebie jak płachta na byka? Masz już dość, chcesz wreszcie coś powiedzieć? Dzięki Taurosowi w Drodze Mlecznej wiemy, że tak jest, i mamy dla ciebie radę: wytrzymaj i nic nie mów!

ilustracja: Marek Raczkowski

Bliźnięta (21.05–20.06)

Czujesz, że w związku z drugą osobą nie jesteście zgraną parą? Cóż, zapewne słusznie. Pytamy Plutona w gradacji Urana, czy to się zmieni – w tym miesiącu raczej nie. Czy kiedyś – kto wie?

ilustracja: Marek Raczkowski

Rak (21.06–22.07)

Chciałbyś wycofać się rakiem z niewygodnej, źle płatnej pracy albo toksycznej relacji? Mgławica Magellana splotła się z cieniem kwantowym komety Halleya, więc nie rób tego. Następna relacja na pewno byłaby jeszcze gorsza, a ta obecna zmieni się na lepsze. Za jakiś czas.

ilustracja: Marek Raczkowski

Lew (23.07–22.08)

Nie wiemy, co u ciebie, ale powiemy tak: czy Mufasa od razu został królem? Czy Księżyc przecina pole kwantowe twojego gwiazdozbioru w ciągu sekundy? Zostawimy cię z tym pytaniem.

ilustracja: Marek Raczkowski

Panna (23.08–22.09)

Szukasz (mówiąc kolokwialnie) panny albo kawalera? Mamy dla ciebie dobrą informację: astrolog-psycholog Adam Sellers, obserwując pływy na Marsie, opracował teorię „tysiąca i jednej randki”. Zgodnie z nią po odbyciu 1001 randek znajduje się partnerkę/partnera. Zatem głowa do góry!

ilustracja: Marek Raczkowski

Waga (23.09–22.10)

Czujesz, że nikt nie przywiązuje zbyt dużej wagi do tego, co robisz w pracy? Masz wrażenie, że zarabiasz za mało i nigdy nie przyznają ci kredytu na mieszkanie? Gwiazdy zachodniego nieba mówią: „Już w tym miesiącu odłóż ze swoich zarobków złotówkę, rób tak co miesiąc, a po 7528 latach kupisz sobie ustawną kawalerkę!”. Czy świat należy do odWAŻNYCH (gra słów, drogie WAGI, he, he!)? Nie wiemy, natomiast na pewno należy do wytrwałych.

ilustracja: Marek Raczkowski

Skorpion (23.10–21.11)

W pracy szef/szefowa często „kąsa” cię nadgodzinami? Zaskocz go/ją – sam/sama poproś o nadgodziny! Codziennie bierz ich więcej, rób tak przez kolejne lata. Co ci to da – nie wiemy, ale gdy Io kontruje Kasjopeję, warto działać niekonwencjonalnie! Jak mawiał Erwin Schrödinger, cytując Billa Gatesa: „Think outside the box!”.

ilustracja: Marek Raczkowski

Strzelec (22.11–21.12)

Trafiła cię strzała Amora, jakaś osoba bardzo ci się spodobała? Co robić w tym miesiącu należącym do Wenus? Czekać. W następnym? Czekać. Pamiętasz stare chińskie przysłowie o trupie nieprzyjaciela płynącym rzeką? Cóż – to, co dotyczy nienawiści, dotyczy też miłości. Wystarczy „siedzieć nad rzeką” odpowiednio długo.

ilustracja: Marek Raczkowski

Koziorożec (22.12–19.01)

Często rozmyślasz o tym, że życie to nie bajka, że koziorożec to nie jednorożec, że jesteś zwyczajną osobą… Warkocz Andromedy mówi: „Nie trać nadziei, życie to naprawdę bajka, tylko bajka o Kopciuszku”. Zanim poznała księcia, musiała dużo pracować. Ty również pracuj.

 

Czytaj również:

Horoskop chmurny Horoskop chmurny
i
Fragment obrazu „Czerwona Fudżi” z „36 widoków na górę Fudżi”, ok. 1830 r., Katsushika Hokusai/ MET (domena publiczna)
Rozmaitości

Horoskop chmurny

Wróż Nimbus

Jeśli Czytelnika lub Czytelniczkę dziwi czasem, że przepowiednie astrologiczne, od których roi się w czasopismach i Internecie, nie sprawdzają się, wyjaśniamy: nie mogą się sprawdzać, gdyż to nie odległe planety, ale bliskie nam chmury mają decydujący wpływ na naszą osobowość. Łatwo to udowodnić. Wystarczy znaleźć w poniższym spisie typ chmur, który dominował na niebie w momencie narodzin* Czytelnika lub Czytelniczki. Zapraszamy!

Cirrus (1)
chmura pierzasta

Delikatne chmury, które wyglądem przypominają włókna, babie lato lub muśnięcia białym tuszem. Unoszą się wysoko i niekiedy łatwo je przeoczyć, a są zupełnie niezwykłe. Czasem towarzyszy im łuk okołozenitalny (tęcza wokół zenitu), czasem słońce poboczne (parhelion). Bywa, że zwiastują nadejście zimnego powietrza, bywa, że są forpocztą frontu ciepłego, innym razem oznaczają zaś, że pogoda się nie zmieni. Nic więc dziwnego, że ludzie urodzeni pod cirrusami są wyjątkowi: niby ich znamy, a jak dobrze się przyjrzeć, to niejednym potrafią zaskoczyć.

Stratus (2)
chmura warstwowa

Szara, bezkształtna, wisząca nisko i ciągnąca się jak okiem sięgnąć, hen daleko. Od mgły właściwie różni się tylko tym, że podstawą nie dotyka ziemi, lecz lewituje. I podobnie jak z mgłą – nie wiadomo, co się za nią kryje. Dlatego ludzie urodzeni pod stratusem są wyjątkowi i nawet ci, którzy dobrze ich znają, nie wiedzą o nich wszystkiego.

Altocumulus (3)
chmura średnia kłębiasta

Kłębiasta chmura średniego piętra. Występuje dość rzadko, a jak już się pojawia, to bywa przysłaniana przez chmury niższego piętra. W górach przybiera czasem niezwykły kształt chmury soczewkowatej przypominającej UFO. Nie trzeba chyba dodawać, że ludzie urodzeni pod altocumulusem są wyjątkowi, nawet jeśli inni tego nie dostrzegają.

Cirrocumulus (4)
chmura kłębiasto-pierzasta wysokiego piętra

Wysoko szybujące, malutkie baranki, kłębki, płatki. Drobniejsze i bielsze niż altocumulusy, za to mocniejszej budowy niż cirrusy. Ich niezwykła uroda ujawnia się w odpowiednich warunkach: podczas wschodu lub zachodu słońca zaczynają intensywnie lśnić na czerwono, żółtopomarańczowo lub nawet purpurowo. Logiczne jest zatem, że ludzie urodzeni pod cirrocumulusami są po prostu wyjątkowi, choć nie zawsze jest to widoczne.

Cumulus (5)
chmura kłębiasta

Rozbudowana w pionie, u dołu płaska i szarawa, u góry biała i skłębiona. To właśnie cumulusy tak miło się obserwuje, leżąc na trawie. Przybierają kształty zwierząt, statków albo ludzkich głów, często zmieniając formę. Dlatego osoby urodzone pod cumulusem są wyjątkowe, a ich ukryty potencjał – niezmierzony.

Nimbostratus (6)
chmura warstwowa deszczowa

Z wyglądu trochę przypomina stratusa, lecz piętrzy się wyżej, a u dołu może być postrzępiony. Pada z tej chmury deszcz, pada śnieg, ale pioruny nie biją. Co do urodzonych pod nią ludzi: nie ma tu wystar­czająco dużo miejsca, żeby wyczerpująco opisać ich osobowość, dlatego wspomnimy tylko o ich najważniejszej cesze, a jest nią wyjątkowa wyjątkowość.

Altostratus (7)
chmura średnia warstwowa

Szara lub sina powłoka, przez którą słońce prześwieca jak przez matową szybę – tak wygląda zazwyczaj altostratus. Czasem powłoka jest tak gruba, że słońce przestaje być widoczne, czasem z altostratusa może nawet spaść deszcz. Co do jednego nie ma wątpliwości: ludzie urodzeni pod tą chmurą są absolutnie wyjątkowi, cokolwiek by o nich mówili sąsiedzi.

Stratocumulus (8)
chmura kłębiasto-warstwowa

Przypomina ułożone obok siebie kawałki ciasta bezowego. Błękit nieba prześwieca spomiędzy kawałków. Segmenty stratocumulusa mogą się układać w rzędy, szachownicę lub innego rodzaju wzory – zawsze wygląda to przepięknie i zawsze oryginalnie, choć jest to, statystycznie, typ chmury występujący na Ziemi najczęściej. Dlatego ludzie urodzeni pod stratocumulusem są wyjątkowi – a malkontenci niech sobie myślą, co chcą.

Cumulonimbus (9)
chmura kłębiasta deszczowa

Jest to olbrzymia chmura burzowa. Podobna do cumulusa, ale rozleglejsza i przede wszystkim mocniej rozbudowana w pionie. Zwieńczona płaskim „kowadłem”. Co ciekawe, z daleka może się wydawać zupełnie niewinnym obłoczkiem – zapewne dlatego, że z oddali nie jest widoczny jej sinogranatowy brzuch. Trudno się dziwić, że ludzie urodzeni pod cumulonimbusem są wyjątkowi i kryją w sobie jakąś tajemnicę.

* Trudno to czasem ustalić, bo nieuświadomieni rodzice nie notują tej cennej informacji. W takim przypadku należy zdać się na in­tuicję i wybrać chmurę, jaka nam się najbardziej podoba lub nie podoba. Tak samo niech postąpią osoby urodzone pod niebem bezchmurnym.
Czytaj dalej