Kłopoty z zasięgiem
Nad jeziorem Śniardwy zrobiłem wspaniałe zdjęcie zachodu słońca. Od razu chciałem je pokazać Kasi, ale okazało się, że nie mam zasięgu! Na szczęście wystarczył jeden telefon i wkrótce na miejscu zjawił się dźwig żuraw. Dzięki jego ramieniu mój zasięg wydłużył się wystarczająco, abym mógł pokazać zdjęcie Kasi, która zażywała kąpieli kilkanaście metrów od pomostu.
Tabelka w Excelu
Od miesiąca nie&