Rzeczy, których nie da się podzielić Rzeczy, których nie da się podzielić
i
zdjęcie: Gary Bendig/Unsplash
Rozmaitości

Rzeczy, których nie da się podzielić

Wszystko Będzie Dobrze
Czyta się 1 minutę

Atom

Z greckiego „niepodzielny”; prawdziwą światową karierę zaczął robić akurat w momencie, w którym został rozszczepiony.

Zakochani

Często mówi się, że zakochanych nawet śmierć nie rozdzieli. Nie świadczy to jednak o niepodzielności miłości, tylko o słabości śmierci. Zakochanych bowiem z łatwością podzielą choćby niepozmywane naczynia.

Informacja

Z ostatniej chwili! To pierwsza z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

Ostatni kęs

Ostatnim kęsem nie sposób się podzielić, bo nie może być dwóch ostatnich kęsów. Jeden z nich musi być przedostatni. W tym sensie podzielić się nie można również pierwszym kęsem. Ani żadnym innym.

Czytaj również:

3 metody na uważność 3 metody na uważność
i
grafika: Joanna Grochocka
Złap oddech

3 metody na uważność

Magdalena Róża Skoczewska

Szacunek do siebie

Wyobraź sobie, że na chodniku siedzi człowiek, który prosi o jałmużnę. Nie przechodź obojętnie. Zatrzymaj się i zapamiętaj ten obraz. Następnie zastanów się, czy jest w twoim życiu coś, co ci nie służy, ale trudno to zmienić. Być może jesz byle co, za szybko, za mało lub za dużo, albo nie pijesz wystarczającej ilości wody. Może nie ruszasz się prawie zza biurka albo przemieszczasz się wyłącznie samochodem. A może pozwalasz, żeby ludzie w jakiś sposób cię wykorzystywali. Łamiesz dane sobie lub innym obietnice albo pozwalasz, żeby traktowano cię gorzej, niż na to zasługujesz. Godzisz się na coś, co nie jest fair. Robisz coś wbrew wartoś­ciom, które wyznajesz. Nie pozwalasz sobie na porządny odpoczynek, urlop, pasje i kreatywność. Może kierujesz się krytycyzmem i wygórowanymi oczekiwaniami wobec siebie oraz innych. Teraz wróć do obrazu człowieka siedzącego na chodniku, ale wyobraź sobie, że to ty. Jednak nie prosisz o pieniądze, tylko o szacunek. Poczuj przez chwilę tę część siebie, która błaga o pomoc. Mogą towarzyszyć ci różne uczucia, takie jak rezygnacja, bezsilność, poczucie wstydu. Być może zakładasz, że nie dasz rady. Może chcesz to zignorować i pójść dalej. Cokolwiek czujesz, spróbuj zostać na chwilę z tym doświadczeniem. Weź oddech, wyobraź sobie, że siadasz na tym chodniku naprzeciw siebie. Przyjrzyj się sobie, zapytaj, czego potrzebujesz, popatrz na siebie z empatią i zrozumieniem, pogładź dłonią drugą dłoń. „Wrzuć do kapelusza” kilka dobrych słów. Pamiętaj, że liczy się choćby mały gest, i pomyśl, co chcesz dla siebie zrobić. Zastanów się nad tym, co jest możliwe do zrealizowania w najbliższym czasie. Zapisz to.


Podziel się

Zwróć uwagę na to, jak z każdym oddechem unosi się i opada twoja klatka piersiowa. Skup się przez kilka minut na samym oddechu. To czas dla ciebie. W tym momencie nie musisz nigdzie iść, nic robić, niczym się zajmować. Podaruj sobie taką chwilę luksusu, podczas której tylko siedzisz wygodnie, nic nie musisz i swobodnie oddychasz. Jeśli trudno ci się skupić, przy każdym wdechu powtarzaj na zmianę: „Jestem, oddycham”. Po kilku minutach tego ćwiczenia zadaj sobie pytanie: „Co jest we mnie dobre, pozytywne?”. Znajdź jedną taką cechę. Zostań z tą myślą i poczuj, jak to jest być właśnie taką osobą. Zastanów się, czy jest jakiś sposób, by podzielić się tym, co w tobie dobre. Jeśli oczywiście masz na to ochotę. Jeśli nie, podziel się tylko z sobą samym/samą – to ważny pierwszy krok, który może doprowadzić cię później do dzielenia się z innymi.

Czytaj dalej