Zdumiewające odkrycie w świecie nauki – okazuje się, że myszy kradną pieniądze!
A wszystko to dzięki uczonemu Georgowi Neumannowi z Göttingen. Otóż pewnego dnia Neumann, człowiek, jak należy sądzić, ze skłonnością do okrucieństwa i ekscesu, przez roztargnienie zapomniał zrobić zakupy i zamiast włożyć do pułapki kawałek sera, włożył dwa euro. Co się okazało? W środku nocy znalazł łapkę na swoim nosie (!), moneta zniknęła, a do samego rana całe mieszkanie aż trzeszczało z powodu potężnych popiskiwań. Wniosek? Za skradzione pieniądze myszy urządziły huczny bankiecik.
Neumann powtórzył eksperyment następnego dnia. Tym razem zostawił na podłodze pięć euro. Skutek? W nocy od pisków pękła szyba w oknie – taką orgietkę urządziły te bestyjki! Okazuje się, że ten gatunek ma długie, lepkie łapki i jest po prostu nikczemny.
Rozumowanie Neumanna nie kończy się jednak na tym – sugeruje on nawet, że wyewoluowanie nietoperzy, czyli myszy obdarzonych skrzydłami, daje się już również usprawiedliwić.
„Nietoperze pojawiają się w dziejach, gdy człowiek stawia pierwsze mieszkanie piętrowe” – powiada Neumann na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.