…słynnej badaczki i konstruktorki, siostry zakonnej Giuseppiny Buzzati, dalekiej kuzynki Dina Buzzatiego, pracującej w rzymskim Instytucie Nowoczesnych Technologii, działaczki w rozlicznych organizacjach charytatywnych, felietonistki „L’Espresso”, twórczyni oryginalnego równania algebraicznego, kobiety o potężnej inteligencji, obłędnie przenikliwym i czarującym spojrzeniu, o kasztanowych włosach, najczęściej zapinanych marzycielsko różową spinką, o zniewalającym uśmiechu… Ale do rzeczy: chodzi o jej najnowsze wizjonerskie dzieło, czyli o maszynę do odprawiania pokuty. Urządzenie ma postać kartonu o wymiarach 2 x 2 m; wchodzi się do niego po spowiedzi, z żywym postanowieniem moralnej poprawy, a wychodzi z czystym sumieniem. Na czym dokładnie polega działanie maszyny, jeszcze nie ujawniono. Warto odnotować, że obiekt już budzi zastrzeżenia ze strony bardziej konserwatywnych hierarchów kościelnych. Z drugiej strony, jeden z afrykańskich kardynałów widzi w wynalazku siostry Giuseppiny pewien potencjał mający związek z tym, co ów nazywa nieco enigmatycznie „ekonomią nowoczesnego Ducha”. Watykan nadal milczy i ani niczego oficjalnie nie akceptuje, ani nie potępia. Czy maszyna do odprawiania pokuty zrewolucjonizuje życie duchowe milionów ludzi na całej planecie? Czas pokaże.