Z pingwinami przez Antarktykę
Przyrodnik i polarnik, a przy tym autor „Przekroju” Mikołaj Golachowski opowiada, jak się żyje na biegunie i czy naprawdę pingwiny nie latają. Obejrzyj zapis spotkania z Festiwalu LABA 2024.
Dlaczego niedźwiedzie polarne nie kumplują się z pingwinami (odpowiedź jest prostsza, niż się wydaje)? Ile dni płynie się z Gdyni do Antarktyki? Kiedy na biegunie południowym zaczyna się wiosna? A oprócz tego: w którą stronę otwierają się drzwi na polskiej stacji antarktycznej, a w którą na arktycznej – i dlaczego? Odpowiedzi na te pytania – oraz na wiele innych – można poznać, słuchając opowieści Mikołaja Golachowskiego, przyrodnika i polarnika, który na Wyspie Króla Jerzego w archipelagu Szetlandów Południowych, gdzie znajduje się Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego, spędził już łącznie kilka lat.
– Pierwszą rzeczą, jakiej człowiek się uczy po przybyciu do Antarktyki, jest to, że zwierzęta są tutaj u siebie i to one mają pierwszeństwo – mówił nasz gość na Festiwalu LABA i wyjaśniał, że pingwiny, foki czy słonie morskie niczego się nie boją, bo nie wiedzą, że powinny. Przecież wszystkie drapieżniki: niedźwiedzie polarne, lisy polarne czy wilki arktyczne, żyją na drugim biegunie, w Arktyce, więc mieszkańcy Antarktyki przez wieki zakodowali sobie, że na lądzie nic im nie zagraża (co innego w wodzie).
Mikołaj Golachowski jest biologiem i podróżnikiem, doktorem nauk przyrodniczych. Koncentruje się na polarnych krańcach Ziemi, dwukrotnie zimował na Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego (raz jako kierownik 32. Polskiej Wyprawy Antarktycznej), a jako przewodnik turystyczny regularnie odwiedza Antarktykę Zachodnią i subantarktyczne wyspy. Od 11 lat poznaje również Arktykę, sześć razy dotarł nawet na biegun północny. Gdy chwilowo przebywa w Polsce, mieszka w Warszawie.
Zapraszamy do wysłuchania pasjonującej opowieści naszego gościa.
Przedsięwzięcie zrealizowano przy wsparciu środków z Programu wspierania działalności podmiotów sektora kultury i przemysłów kreatywnych na rzecz stymulowania ich rozwoju w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.