Efekt pierwszej nocy spędza sen z powiek Efekt pierwszej nocy spędza sen z powiek
Wiedza i niewiedza

Efekt pierwszej nocy spędza sen z powiek

Jakub Bas
Czyta się 2 minuty

Czy zdarzyło się Wam kiedykolwiek obudzić w nowym miejscu i z rozczarowaniem stwierdzić, że jesteście nadal zmęczeni? Mamy na myśli na przykład pierwszą noc w hotelu na początku wczasów, noc u znajomych, pierwszą noc w delegacji. Nie mamy na myśli pierwszej nocy z nowym ukochanym lub ukochaną, bo tu pojawiają się dodatkowe zmienne fałszujące wyniki badań, które chcemy przytoczyć.

Samo zjawisko FNE, czyli first night effect (efekt pierwszej nocy), znane jest od dawna. Naukowcom

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Oniryczni podróżnicy Oniryczni podróżnicy
i
Daniel Mróz – rysunek z archiwum, nr 521–522/1955 r.
Wiedza i niewiedza

Oniryczni podróżnicy

Tomasz Wiśniewski

Podczas świadomego snu możemy wpływać na to, co się nam śni, a więc realizować swoje najgłębsze fantazje. Niektórzy doświadczają tego stanu spontanicznie, inni – specjalnie się w nim ćwiczą.

Na czym polega świadome śnienie? To stan, w którym doświadczamy marzenia sennego, mając jednocześnie dostęp do swojej pamięci, woli i wszelkich znanych nam z jawy narzędzi intelektualnych. Dodatkowo nasz sen zyskuje niejako na jakości: intensywność barw jest większa, podobnie jak ostrość widzenia, a dźwięki są bardziej słyszalne. Co jednak najciekawsze i zarazem najbardziej kuszące, śniący może niemal dowolnie wpływać na treść marzenia sennego. Towarzyszą temu silne emocje, niekiedy euforia (co czasem prowadzi do przebudzenia).

Czytaj dalej