Jezus Maria,
 Brzeski! Jezus Maria,
 Brzeski!
i
Jan Maria Brzeski
Wiedza i niewiedza

Jezus Maria,
 Brzeski!

Ewa Pawlik
Czyta się 4 minuty

Prezentowana tu okładka otwiera pierwszy numer „Przekroju”, który ukazał się 15 kwietnia 1945 r. Jeszcze przed końcem wojny. W tamtym czasie dalsze losy pisma stały pod znakiem zapytania. Czy będzie dodatkiem do „Tygodnika Ilustrowanego”, czy stanie się samodzielnym pismem?

Autorem okładki i całej makiety „Przekroju” był Janusz Maria Brzeski – artysta, który popularyzował w Polsce technikę kolażu. 

W starożytnych Chinach stosowano ją już od 200 r. p.n.e., jednak termin ten pojawił się w Europie dopiero na początku XX w. Pierwsi zaczęli go używać kubiści: Georges Braque, a nieco później Pablo Picasso. Znanym wczesnym kolażem tego artysty jest Martwa natura z plecionym krzesłem z 1911 r. W nieco późniejszyc

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Targi Art Basel 2024: polskie artystki błyszczą na salonach Targi Art Basel 2024: polskie artystki błyszczą na salonach
i
Prace Marii Pinińskiej-Bereś na Art Basel 2024, fotografia: Agnieszka Saablińska
Opowieści

Targi Art Basel 2024: polskie artystki błyszczą na salonach

Aga Sablińska

W gwarnej atmosferze tegorocznej edycji słynnych szwajcarskich targów ekspozycje prac trzech polskich artystek – Ewy Partum, Erny Rosenstein i Marii Pinińskiej-Bereś – skłaniały do zatrzymania się, by uważniej spojrzeć na sztukę.

Targi nie sprzyjają spokojnemu kontemplowaniu dzieł sztuki. Podczas takich wydarzeń – a odbywające się w czerwcu słynne szwajcarskie targi sztuki Art Basel są niewątpliwie najważniejszym z nich – setki galerii w ciągu zaledwie kilku dni, w nijakich centrach wystawowych prezentują tysiące prac, bez podania szerszego kontekstu ich powstania. W takich warunkach nie sposób zobaczyć wszystkich wystawionych dzieł ani tym bardziej dogłębnie doświadczyć sztuki.

Czytaj dalej