8 maja 1625 r.
Karol I Stuart, król Anglii i Szkocji, zaręcza się w Paryżu z Henriettą Marią Burbon. A w zasadzie robi to za niego jego wysłannik. Mało tego, ten sam posłaniec
Karol I Stuart, król Anglii i Szkocji, zaręcza się w Paryżu z Henriettą Marią Burbon. A w zasadzie robi to za niego jego wysłannik. Mało tego, ten sam posłaniec
„Niech cię piorun trzaśnie” – mówimy czasem ze złością, nie zdając sobie sprawy, że powtarzamy najstarszą formę magii, czyli klątwę. Od słowiańskich zamów przez procesy czarownic aż po podlaskie szeptuchy – wszędzie powraca to samo przekonanie: słowo nie jest niewinne.
„Magia” trafiła do języków słowiańskich dopiero wraz z chrystianizacją oraz kontaktem z greką i łaciną. Dlatego należy być ostrożnym, gdy w opisie kultury Słowian sięga się po tę w gruncie rzeczy obcą dla niej kategorię. Za najbliższy odpowiednik „magii” mogą uchodzić „czary” – te jednak stosowano głównie wobec działań dla kogoś szkodliwych.