Wydaje się, że światopogląd konserwatywny, gdyby był konsekwentny, powinien zrezygnować z katolicyzmu, w gruncie rzeczy wierzeń obcych i narzuconych, i kultywować prawdziwą religię swoich przodków: religię słowiańską.
Przy głębszym zbadaniu sprawy okazuje się jednak, że konsekwentny konserwatysta powinien pójść jeszcze dalej i zidentyfikować się ze znacznie mniej oczywistą tradycją niż słowiańska.
Etymologiczna analiza polskiego języka religijnego prowadzi bowiem do dość zaskakujących odkryć. Otóż nasza terminologia religijna wywodzi się w głównej mierze z… języków irańskich.
Od drugiego tysiąclecia p.n.e. Prasłowianie mieli kontakt z ludami irańsko-scytyjskimi na terenach położonych na północ od Morza Czarnego; w III w. p.n.e. dochodziło do intensywnych kontaktów ze słynnymi Sarmatami.
Rzecz ciekawa, ludy irańskie wywarły wpływ na języki słowiańskie (i jak się domyślamy, na kulturę) prawie wyłącznie w dziedzinie religijnej czy psychologicznej; wybitny językoznawca Roman Jakobson doszukiwał się w tym fakcie „swoistej rewolucji religijnej”.
Prof. Aleksander Gieysztor w swojej Mitologii Słowian wyprowadził różne polskie terminy religijne z hipotetycznego, odtworzonego, pierwotnego języka irańskiego (mającego poprzedzać np. staroperski czy awestyjski); efekty tego zabiegu są dość zdumiewające. Tak też samo słowo wiara miałoby wywodzić się z irańskiego ver, oznaczającego wybór między dobrem a złem. Bóg pochodzi z baga („dobro”, „bogactwo”). Inaczej niż w przypadku innych języków indoeuropejskich, w których na oznaczenie boga i nieba używano przymiotnika deiwos (por. angielskie deity, hiszp. deidad, łac. deus, grec. Dzeus), Słowianie i Irańczycy mieli używać go do określenia demonicznych istot czy dziwnych zjawisk, „dziwów”.
W zrekonstruowanym języku irańskim niebo to nebo. Święty – spenta. Raj wywodzi się z ray, oznaczającego „szczęście”, „bogactwo”, a także „promieniowanie niebieskie”. Wiedza – widya. Światło – spaeto. Mądry – modran (modran był także znawcą formuł magicznych). Dzisiejsze słowo piorun to zdesakralizowany wariant Peruna czy Perkuna, słowiańskiego boga niebios (najstarsze użycie tego słowa odkryto w tekstach hetyckich z XIV w. p.n.e., na których pisano o bogini Perunas, matce kamiennego potwora).
Jak widać, studiowanie historii języka może być zajęciem bardzo pożytecznym, jeśli chcemy wyjść poza złudzenia o wyjątkowości i osobności swojej kultury – lub jeśli chcemy znaleźć odległych i zaskakujących krewnych.