Ucieczka nie jest możliwa Ucieczka nie jest możliwa
i
Gaston La Touche, „Nuda”, 1893, domena publiczna via Wikipedia
Wiedza i niewiedza

Ucieczka nie jest możliwa

Jenny Odell
Czyta się 7 minut

Robienie niczego jest bardzo trudne i – paradoksalnie – niezwykle męczące. Odwrócenie się od świata, by mieć w końcu taką możliwość, nie od dziś jest marzeniem ludzkości.

Skoro robienie niczego wymaga znalezienia przestrzeni i czasu z dala od krajobrazu bezlitosnej produktywności, moglibyśmy stwierdzić, że rozwiązaniem jest odwrócenie się od świata – na jakiś czas lub na dobre. Jednak taka reakcja byłaby krótkowzroczna. Aż nazbyt często wyjazdy na cyfrowy detoks są reklamowane jako swego rodzaju „życiowy trik” prowadzący do zwiększenia produktywności po powrocie do pracy. Natomiast chęć, żeby pożegnać się ze wszystkim na stałe, nie tylko mogłaby spowodować zaniedbanie naszej odpowiedzialności względem świata, w którym żyjemy, ale jest też zasadniczo niemożliwa do zrealizowania – i to nie bez powodu.

Marzenie o całkowitym wycofaniu się

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Nalot Nalot
i
Schorle, Fishing village Helgumannen, domena publiczna via Wikipedia
Ziemia

Nalot

Szymon Drobniak

„Bałtyk szarzy się po prawej stronie, naburmuszony i zimny jak zwykle, potem znika za masywnymi skałami wyrastającymi na wprost nas”. Zjawia się on: trznadel popielaty. Ewenement. Dziesiątki obiektywów zwracają się w jego stronę. Co on robi na tej zimnej, szwedzkiej wyspie? Prezentujemy fragment reportażu „Gęsi odpoczywają na Gotlandii”.

Bałtyk szarzy się po prawej stronie, naburmuszony i zimny jak zwykle, potem znika za masywnymi skałami wyrastającymi na wprost nas. To Hoburgen. Wysoki na kilkadziesiąt metrów próg białego wapienia, poorany bliznami erozji, tu i ówdzie pokruszony w sterty rumoszu skalnego. Karol Linneusz pisał:

Czytaj dalej