Opadł kurz wyborczy, więc pora na komentarz. Rzecz jasna nie będzie on polityczny ani nawet metapolityczny. Będzie zupełnie z boku, z perspektywy polityki, która wpływa na nasze życie i ostrzy sobie zęby na nasz spokój. A my podajemy go jej na tacy.
Mniemam, że wśród czytelników dzisiejszego Głosu stoika znajdą się stronnicy różnych opcji, czasem tych przegranych w eurowyborach o włos, czasem przegranych na całej linii. Znajdą się też zwolennicy wygranych, tych, którym nie udało się