Spalane pachną tak pięknie, że już od dawien dawna wykorzystywano je w obrzędach związanych z kultem, a także w celach relaksacyjnych. Do dziś zresztą w niektórych kościołach oraz wspólnotach religijnych okadza się nimi domostwa i ołtarze.
W tradycji Kościoła katolickiego 6 stycznia wspomina się trzech mędrców, którzy przynieśli Nowonarodzonemu w darze złoto, kadzidło i mirrę. Jak się jednak okazuje, najdroższym prezentem nie było wcale złoto, ale prawdziwe kadzidło, czyli olibanum. To żywica otrzymywana z drzew z rodzaju kadzidla (kadzidłowców), głównie Boswellia sacra i Boswellia serrata.