Strachy z głębin
i
ilustracja: Igor Kubik
Wiedza i niewiedza

Strachy z głębin

Adam Węgłowski
Czyta się 4 minuty

W słynnych Szczękach Stevena Spielberga łowca rekinów Quint, grany przez Roberta Shawa, opowiada towarzyszom łowów mrożącą krew w żyłach historię ze swojego życia.

Podczas drugiej wojny światowej służył na amerykańskim okręcie przewożącym bombę atomową, która miała być użyta do ataku na Japonię. W drodze powrotnej, gdzieś na bezkresie Pacyfiku, jego jednostka została storpedowana przez japoński okręt podwodny. Poszła na dno w 12 minut, a tysiąc rozbitków rozpoczęło dramatyczną walkę o przeżycie. Amerykanie mieli tylko kilka tratew, wielu nie zdążyło nawet założyć kamizelek ratunkowych, taplali się w plamie ropy. Tymczasem w pobliżu pojawiły się krwiożercze rekiny: żarłacze. Znały smak ludzkiego mięsa, bo wojna w tej okolicy trwała już kilka lat…

Marynarze skupili się w ciasne grupy i starali się

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Australijskie wpadki ze zwierzętami
i
ilustracja: Igor Kubik
Wiedza i niewiedza

Australijskie wpadki ze zwierzętami

Adam Węgłowski

Drapieżna odmiana koali żyje w koronach drzew eukaliptusowych. Gdy samiec Phascolarctos hodgsonii wypatrzy swój cel – a są nim najczęściej nieświadomi niczego turyści – zeskakuje z impetem z gałęzi, a potem wbija się pazurami w szyję i ramiona ofiary…

Ten groteskowy fake news o krwiożerczych futrzakach doczekał się niezliczonych fotomontaży, memów, a nawet tablic ostrzegawczych. Tak się jednak składa, że najniebezpieczniejszym zwierzęciem Australii jest homo sapiens. Nawet, gdy chce dobrze, wychodzi mu fatalnie.

Czytaj dalej