Trzeci dzwonek klimatyczny
i
zdjęcie: William Malott/Unsplash
Ziemia

Trzeci dzwonek klimatyczny

Justin Gillis
Czyta się 5 minut

W 2016 r. temperatura na powierzchni Ziemi po raz kolejny osiągnęła najwyższy poziom – poinformowali naukowcy. Poprzednie rekordy padły zaledwie rok i dwa lata wcześniej. Taka seria najcieplejszych lat w historii współczesnego globalnego ocieplenia dotychczas nie nastąpiła.

Informację podano dwa dni przed zaprzysiężeniem prezydenta Stanów Zjednoczonych, który nazwał globalne ocieplenie spiskiem Chińczyków i zapowiedział, że nie zamierza kontynuować wysiłków swojego poprzednika w kierunku ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.

Tymczasem temperatura na Ziemi rośnie i choć temat ten długo pozostawał poza kręgiem poważnej dyskusji naukowej, zachodzący proces wraz z kolejnymi pobitymi rekordami staje się coraz bardziej oczywisty. Wielu ekspertów sądzi, że wkrótce temperatura może wzrosnąć do poziomu stanowiącego poważne zagrożenie zarówno dla środowiska naturalnego, jak i dla naszej cywilizacji.

W latach 2015 i 2016 globalne ocieplenie nasiliło się z powodu zjawiska pogodowego zwanego

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Żaden beton
i
Pałac Bursztynowy, Jaipur, Indie; zdjęcie: RealityImages/Adobe Stock
Marzenia o lepszym świecie

Żaden beton

Klaudia Khan

Tradycyjne domy w gorących rejonach świata – zbudowane z gliny, z małymi oknami, wewnętrznymi dziedzińcami czy wieżyczkami „łapiącymi wiatr” – nie potrzebowały klimatyzacji i wiatraków, aby użyczyć chłodnego schronienia mieszkańcom.

W Bannu, położonym w południowej części prowincji Khyber Pakhtunkhwa w Pakistanie, popołudniami życie spowalnia. Wyludniają się dziedzińce tradycyjnych domów. Mieszkańcy udają się na poobiednią drzemkę albo chronią przed słońcem na werandzie od wewnętrznej strony domu. Jest kwiecień i temperatura dochodzi do 30°C. Wysokie stropy, grube gliniane ściany i podłogi wyłożone płytkami z gliny oraz niewielkie otwory okienne znajdujące się niemal pod sufitem skutecznie chronią nas przed żarem dnia. W czerwcu i lipcu będzie jeszcze goręcej, nawet do 45°C. Werandy zostaną osłonięte kotarami albo trzcinowymi roletami, a gdy zabraknie prądu – czyli przez większą część doby – odrobinę chłodu zapewnią jaali, tzn. ażurowe łamacze światła zdobiące ściany.

Czytaj dalej