
Co ma sztuczna inteligencja do kryzysu wodnego na świecie? „Więcej, niż myślimy” – mówi David Wallerstein, ekspert AI, główny specjalista ds. rozwoju w Tencent, jednej z największych firm informatycznych i technologicznych na świecie.
Namawia, by nie bać się danych – sam analizuje je pasjami i przy ich pomocy chce zmieniać świat. Z tego powodu został producentem filmu dokumentalnego Dzień zero (reż. Kevin Sim), który pokazuje, jak lokalne kryzysy wodne (np. katastrofa wodna w Kapsztadzie w RPA w 2018 r.) zwiastują globalną katastrofę.
Anna Tatarska: O kryzysie wodnym, podobnie jak o globalnym ociepleniu, mówi się od dawna. A jednak wciąż traktuje się go jako coś bardzo odległego, jak ponurą abstrakcję.
David Wallerstein: Jedną z moich największych motywacji, by zrobić Dzień zero, było to, że chciałem przetłumaczyć naukowe obserwacje na język zrozumiały dla przeciętnego odbiorcy. W mojej pracy sprawdzam, jak może wyglądać relacja sztucznej inteligencji i rozwiązań rolniczych – i nieraz napotykam bardzo ciekawe teksty, ale napisane naukowym, hermetycznym językiem. I choć często dotyczą one zagadnień kluczowych dla gatunku ludzkiego, to mało kto je czyta. Przykładem mogą