Więcej niż 1000 słów
Wiedza i niewiedza

Więcej niż 1000 słów

Andrzej Kula
Czyta się 12 minut

„Słowa dzielą, obrazy łączą” – mawiał Otto Neurath. Dlatego ten tekst prawdopodobnie nie powinien być tekstem. Zresztą czy literami da się w ogóle opowiedzieć o opus magnum austriackich wizjonerów?

„Jak długo żyją zwierzęta” – to napis w lewym górnym rogu. Pod nim zaczyna się linia ciągnąca się od prawej do lewej. Później zakręca, wraca i tak kilka razy. To linia czasu. Bieg­nie od zera, by na pierwszym zakręcie osiągnąć 10 lat (na drugim – 20, na trzecim – 30 itd.). Widać na niej kontury zwierząt, każdy jest podpisany. Dodatkowo różnią je kolory. Czerwone to ssaki, czarne – ptaki, niebieskie – pozostałe kręgowce, żółte – bezkręgowce. W sumie na infografice znajduje się 40 zwierząt, zaczynając od najkrócej żyjących owadów, na dożywającym 150 lat żółwiu olbrzymim kończąc.

Powyższy opis pod wieloma względami jest niedoskonały. Musiałby być zdecydowanie dłuższy, by przekazać wszystkie informacje zawarte na infografice. Nie ma ani słowa o tym, po ilu latach umiera hipopotam, że łabędź żyje dwa razy dłużej niż kanarek, a najbardziej długowiecznym z wymienionych ptaków jest gęś. Ta pisanina nie jest też ani wyjątkowo czytelna, ani przystępna. Nie wspominając już nawet o tym, że mogą ją zrozumieć wyłącznie osoby posługujące się językiem polskim, co znacząco ogranicza liczbę odbiorców. To, jak wygląda słoń, wiedzą wszyscy albo prawie wszyscy. Polskie słowo s ł o ń dla zdecydowanej większości ludzkości nie oznacza zupełnie nic.

Metodę przekazywania informacji, dzięki której nie jesteśmy uzależnieni wyłącznie od liter, słów i zdań, wymyślili w latach 20. poprzedniego stulecia Otto i Marie Neurathowie. Dwoje naukowców porwało się na stworzenie uniwersalnego języka wizualnego, który byłby zrozumiany pod każdą szerokością geograficzną, niezależnie od wieku, płci, rasy, religii i wykształcenia. „Mam nadzieję, że przyczynimy się do powstania

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Alfabet Braille’a
i
zdjęcie: Ralph Aichinger/Flickr
Wiedza i niewiedza

Alfabet Braille’a

Jan Pelczar

Pomysłodawcą alfabetu był Francuz Louis Braille, który jako trzylatek zranił sobie oko w warsztacie ojca. Doszło do zakażenia, a po dwóch latach do obuocznej ślepoty spowodowanej – jak podpowiada współczesna medycyna – współczulnym zapaleniem oka. Chłopiec poznał tradycyjny alfabet przez dotyk, z kształtu liter, które stworzono z wbitych w deskę gwoździ. W szkole dowiedział się od emerytowanego oficera Charles’a Barbiera de la Serre o sposobie korespondencji używanym przez francuską armię do przekazywania rozkazów w ciemności, bez użycia słów. Metoda wojskowa opierała się na 12 punktach, które stanowiły reprezentację określonych dźwięków. To zainspirowało młodego Louisa do opracowania własnego systemu (opartego na literach), który później rozszerzył jeszcze na zapis matematyczny i nutowy. Chłopiec ukończył projekt alfabetu, mając zaledwie 16 lat – w 1825 r., ale za datę jego powstania uznaje się rok 1937, kiedy opublikowano drugie wydanie opisanych przez Braille’a zasad.

Podstawą alfabetu Braille’a jest sześciopunkt, zwany też znakiem tworzącym. Cały system to kombinacja wypukłych punktów, które są ułożone na polach złożonych z trzech rzędów i dwóch kolumn. Lewa kolumna to punkty ponumerowane umownie od 1 do 3, a prawa – od 4 do 6. System pozwala stworzyć 64 znaki. Podstawowa międzynarodowa baza to 25 znaków. Są też rozmaite kody – systemy zapisu przy użyciu znaków brajlowskich. Pismo integralne to zapis litera po literze. Istnieje także ortograficzne pismo skrótowe oraz notacje: muzyczna, matematyczna, chemiczna i fizyczna. Polską wersję alfabetu Braille’a, uwzględniającą znaki diakrytyczne, stworzyły zakonnice Elżbieta Róża Czacka i Teresa Landy (ich alfabet przyjęto w Polsce w 1934 r.). Dziś zaproponowany przez Francuza system jest wykorzystywany na całym świecie, a niewidomi za pomocą alfabetu Braille’a czytają książki, zapisy nutowe i rozwiązują zadania matematyczne.

Czytaj dalej