Wizje roślin – babka lancetowata, zwyczajna i płesznik
i
Babka zwyczajna fot. Wikipedia.pl (CC BY-NC)
Wiedza i niewiedza

Wizje roślin – babka lancetowata, zwyczajna i płesznik

Robert Rient
Czyta się 8 minut

W dzieciństwie przyklejaliśmy liście babki na zdarte kolana i łokcie, ale jej leczniczych zastosowań jest dużo więcej. 

Łacińskie imię babki, czyli plantāgo, odnaleziono po raz pierwszy ponad 2 tys. lat temu u Pliniusza Starszego, który wymienia 24 choroby, w jakich znajduje ona zastosowanie. Słowo planta można przetłumaczyć jako podeszwę lub spód stopy, natomiast plānus oznacza to, co płaskie, położone poziomo.

Babka jest jedną z adresatek anglosaskiej modlitwy do dziewięciu ziół pochodzącej z XI w.: „I ty babko, matko roślin, otwarta ku słońcu, potężna we wnętrzu, nad którą skrzypiały wozy, nad którą przejeżdżały konno kobiety, przejeżdżały konno narzeczone i galopowały parskające byczki. Wszystkiemu stawiłaś opór i przeciwstawiasz się wszystkiemu”.

Faktycznie, wydaje się niezłomna: wyrasta nawet na ziemi rozjechanej kołami oraz ubitej ludzkimi stopami. Ale chociaż przez wieki królowała na naszych ziemiach, obecnie pojawia się coraz rzadziej – głównie z powodu powszechnie stosowanych przez ludzi zabójczych herbicydów. 

Właściwości babki

Botanicy doliczyli się około 300 gatunków babki, chociaż uznaje się, że wśród występujących w naszym kraju leczniczo działają tylko trzy. Babka zwyczajna (Plantago major) zwana również szerokolistną, większą, podróżniczką, świętojańską. Babka lancetowata (Plantago lanceolata) – wąskolistna, barankowy język

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Wizje roślin – krwawnik pospolity
i
"Köhler's Medizinal-Pflanzen", 1897 r., Franz Eugen Köhler
Wiedza i niewiedza

Wizje roślin – krwawnik pospolity

Robert Rient

Zwany jest żołnierskim zielem, gdyż od wieków był stosowany na rany, skaleczenia i obrzęki. Opatrunek ze świeżych roztartych liści nie tylko działał odkażająco, lecz także hamował krwawienie. Są również tacy, którzy sądzą, że liście krwawnika przed przyłożeniem do rany najlepiej przeżuć w ustach, zmieszać ze śliną.

Krwawnik pospolity znany jest też jako rannik, twardziec, złotnica, kruownik, krwawnica, krfawczyk, zeniszeń, pokrętnik czy krzewnik. Jego łacińskie imię brzmi Achillea millefolium. Słowo milia oznacza tysiąc, millefolium w swobodnym tłumaczeniu może znaczyć: tysiąc liści. Określenie to nawiązuje do misternej budowy liści krwawnika, który na wsiach nazywany był właśnie stolist albo tysiąclist. Z kolei słowo Achillea zdaniem niektórych nie dotyczy obecnej w roślinie achillicyny, tylko nawiązuje do Achillesa, który miał używać ziela do opatrywania ran swoich żołnierzy. Powszechnie występująca roślina, przez wielu uznawana za chwast, tak naprawdę jest niezwykle silnym, pożytecznym i prostym w przygotowaniu lekarstwem.

Czytaj dalej