
Podobno szczęście można znaleźć i w nieszczęściu.
Bystry to ja raczej nigdy nie byłem. Zaczęło się to zmieniać, kiedy amputowano mi nogę. Nagle zacząłem lepiej widzieć i rozumieć to, co się wokół mnie dzieje. Mówią, że tak bywa, że to normalne, kiedy człowiek traci jakiś zmysł, inne zaraz się wyostrzają, np. ślepi lepiej słyszą. Ale co ma wspólnego noga, która służy