Lucien Rudaux należy do znanego od niepamiętnych czasów kręgu uwiedzionych przez nocne niebo. Do Francuskiego Towarzystwa Astronomicznego dołączył tuż po jego założeniu – sam miał wtedy 18 lat. Na normandzkiej plaży zbudował własne obserwatorium. Wkrótce zaczął malować: nie to, co widział przez swój teleskop – maleńkie i niewyraźne – ale to, co sobie wyobrażał.
Zdjęcia wykonywane wiele lat później przez kosmiczne sondy Luna, Apollo, Pioneer i Voyager potwierdziły, że wizje Luciena Rudaux – Ziemi z kosmosu, powierzchni Księżyca czy Saturna widzianego z perspektywy jego satelitów – były bardzo bliskie rzeczywistości. Kosmiczny świat astronoma artysty był jednak znacznie bogatszy, zaludniał on planety całymi cywilizacjami. Niemniej na potwierdzenie, czy również te jego pomysły okażą się prorocze, musimy jeszcze poczekać.
Tekst ukazał się pierwotnie pod tytułem „Astroartysta”.