Mędrzec pogodził się ze śmiercią i właśnie dlatego jest mędrcem. Zgoda na śmierć oznacza najwyższy poziom przyzwolenia na wszystko, czego chce natura. A jeśli świadomość nie przetrwa śmierci, a ciało rozproszy się na atomy? Mędrzec posłucha natury i pogodnie zgaśnie.
1
Dzisiaj o tym, co się tu stało, mówi się szeptem. Niechętnie. Wspomnienie tego zdarzenia wypłynęło w czasie rozmowy o psychice apenińskich górali, którą odbyłem nad pizzą z pewnym włoskim emerytowanym profesorem nauk przyrodniczych. Profesor wciąż nie potrafił pojąć tego, co zrobili barbarzyńcy. A ci, których nazwał barbarzyńcami? Pewnie słabo pamiętają stan umysłu, który ich do tego doprowadził. Przywołają niejasne, zgniłe poczucie nienawiści i kilka krwawych obrazów, ale nie odtworzą już łańcucha myśli i uczuć, który sprawił, że ukrzyżowali wilka.
Były wczesne lata 80. Rząd wyznaczył kilkanaście pasm tutejszych Apeninów na Park Przyrodniczy. Profesor, wtedy młody mężczyzna, przyjechał, żeby go ustanowić. Myślał, że to zwykła robota, ciekawsza niż inne, ale po historii z wilkiem