Czar Twoich kółek Czar Twoich kółek
i
Creative Commons
Doznania

Czar Twoich kółek

Szpursztangi przy drugim stoisku
Salami Kożerski
Czyta się 16 minut

Muszę dziś wracać. Nie mamy tu gdzie spać. I w ogóle śpieszy mi się szalenie. Rano jutro otwierają sklep Motozbytu z częściami fiatowskimi, jak się spóźnię, to niczego już nie dostanę; od razu wykupią. A po południu jutro zdaję egzamin na kierowcę! Mamy tej nocy przejechać ładne paręset kilometrów! Nie, musimy bezwzględnie dziś wyruszyć.

– Nie jedź tak szybko – niepokoję się jednak – przecież jeszcze niedotarty.

– Muszę – mówi Budrewicz – bo nie zdążymy.

– I tak chyba przyjedziemy nad ranem.

– Ale stację nam zamkną. O szóstej szlus, umarł w butach, nigdzie benzyny nie dostaniesz. W innych miastach to nawet o pół do czwartej po południu stacje zamykają.

– To benzyny nie sprzedają do 9-tej wieczór? Co robisz gdy przyjeżdżasz dokądś po czwartej? Za granicą stacje są otwarte całą noc, 24 godziny bez przerwy.

Olgierd nawet nie raczy odpowiedzieć na takie brednie. Liczy głośno: „lampka już dawno miga, to znaczy, że pozostało 2–3 litry, więc wejdzie jeszcze 25, to nam powinno wystarczyć”.

– Świetnie – powiedziałem – tylko ja już nie mam ani grosza.

Olgierd ostro zahamował:

– A więc za co kupimy benzynę? Ja też nie mam forsy.

To był wyczyn jedyny w swoim rodzaju. W ciągu 20 minut znaleźliśmy w książce telefonicznej adres wujenki Budrewicza, której Olgierd nie widział od 12 lat, i pożyczyliśmy od niej 200 złotych. I jak tu nie wierzyć w cuda!

Na szczęście stacja była jeszcze otwarta. Zatankowaliśmy te 25 litrów, zapłaciłem 150 pożyczonych złotych, Fiacik parsknął zadowolony. Za chwilę jesteśmy już na szosie.

Olgierd prowadzi cały czas. Słusznie, ja nie mam

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Czar Twoich kółek Czar Twoich kółek
i
fot. Gilbert A. Milne & Co. Ltd./ Wikimedia Commons
Doznania

Czar Twoich kółek

Proszę nie podpowiadać!
Salami Kożerski

IDĘ na pierwszą samochodową lekcję. Zaopatrzyłem się w gruby zeszyt do notowania, dwa ołówki, linijkę oraz gumkę do wycierania. Gdyby mnie tak idącego na kurs zobaczył teraz ktoś z redakcji! Na wszelki wypadek, i ze względu na swój wiek, z piórnika zrezygnowałem.

Kurs 27 jest kursem nadprogramowym. Dlatego odbywa się nie w sali, w której zwykle prowadzone są wykłady kursów, lecz w innej, wynajętej na mieście. Jakie jest jej właściwe przeznaczenie, nie mogę się zorientować.

Czytaj dalej