Ludwik Jerzy Kern – Liczba pi Ludwik Jerzy Kern – Liczba pi
i
„Tablica szkolna”, Winslow Homer, 1877 r., National Gallery of Art/Rawpixel (domena publiczna)
Doznania

Ludwik Jerzy Kern – Liczba pi

Nowe wiersze sławnych poetów
Grzegorz Uzdański
Czyta się 3 minuty

Liczba pi

Jak się ma obwód koła do jego średnicy? Pytają matematycy.
Odpowiedź: obwód jest dłuższy trzy razy z kawałkiem.
Lecz właśnie ten kawałek jest niezwykły całkiem.
Choćbym przez całe życie bez chwili spoczynku
Liczył kolejne cyfry po „trzy” i przecinku,
Nie doliczę do końca, bo końca tu brak,
A więc tego kawałka nie da się wymierzyć!
Przynajmniej w szkole mówili mi tak,
A ja nie chciałem wierzyć.
Bo jak to – niewymierna, a przy tym istnieje?
To się nie dzieje.
Co to za czary-mary? Skąd ta liczba π?
Niedawno Shigeru Kondo i Alexander Shee
Zliczyli dziesięć bilionów tych cyfr na komputerze.
A ja ciągle nie wierzę.

Czytaj również:

Jamniryk Jamniryk
i
ilustracja: Daniel Mróz; kolaż, archiwum „Przekroju” nr 483/1954
Rozmaitości

Jamniryk

Marcin Orliński

Jeśli wydaje się wam, że wiecie, czym jest wielodzietna rodzina, pomyślcie o angielskim poecie i rysowniku Edwardzie Learze (1812–1888), który urodził się jako przedostanie z 21 dzieci. Choć był wybitnym ilustratorem i miał uzdolnienia muzyczne, do historii przeszedł przede wszystkim jako twórca poezji purnonsensowej, a zwłaszcza jako autor limeryków.

Oto jeden z nich w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka: „Pewien starszy mężczyzna z Kamczatki / Wyhodował w zaciszu swej chatki / Tak długiego jamnika / Że za radą prawnika / Jamnik płacił podwójne podatki”. Niech ten utwór posłuży jako wzorzec dla nowego gatunku literackiego, z dziesięcioma sylabami w wersach pierwszym, drugim i piątym oraz z siedmioma – w trzecim i czwartym. Oto kilka propozycji autorskich.

Czytaj dalej