Mimikra jest to sztuka takiego przystosowania się wyglądem do otoczenia, ażeby tylko z największym trudem można nas było od niego odróżnić.
Podobno może przyjść taki czas, kiedy człowiekowi ciężko będzie na świecie. Dlaczego nie?
Grubym radzę wtedy udać się w góry i spokojnie położyć się brzuchem wzwyż (Rys. 1). Ciężko go będzie zauważyć na tle okolicznych gór. Radzę jednak raczej Beskidy niż Tatry, bo góry są bardziej zaokrąglone. Chyba, że ktoś ma specjalnie szpiczasty brzuch. Ludzie o silnym zaroście niech kierują się do lasu. Przy odpowiednio krzaczastym zaroście ujdą od biedy między krzewami i drzewami (Rys. 2), byle tylko przybrali odpowiednią postawę i ruszali się tylko z wiatrem.Ci o krzywym nosie mają szanse między ptactwem. Ciężko będzie, ale może się uda. (Rys. 3).
Gdy dookoła równina, pastwiska – paść na dłonie i na kolana (Rys. 4). I jedna zasada, panowie, tylko poziomo, nigdy pionowo. Poziomo. I szczęśliwy będzie, czyj wierny pies stanie przed nim jak Rejtan w obronie, za nim się wstawi i zawoła: „O, nie, od niego wara, to mój człowiek!” (Rys. 5).