
Nawet gdybyśmy chcieli, to nie uciekniemy od nowych technologii – zresztą, dlaczego mielibyśmy tego chcieć?
Sztuczna inteligencja i Internet były u swojego zarania nadzieją na lepszy świat. Wciąż mogą nią być, nawet jeśli dziś kojarzą się nam raczej z inwigilacją i manipulacją. O tym, że inny Internet jest możliwy, mówi jeden z kuratorów Biennale Warszawa 2022, Bartosz Frąckowiak.
Sylwia Niemczyk: Powiem szczerze, że gdy przeczytałam założenia tegorocznego Biennale Warszawa, to musiałam przez chwilę się zastanowić. Z jednej strony sieć i sztuczna inteligencja, a z drugiej – J.R.R. Tolkien? Jak Wam się udało połączyć dwa światy?
Bartosz Frąckowiak: Tytuł Biennale, czyli Widzące kamienie i przestrzenie poza Doliną rzeczywiście odwołuje się do Tolkiena, a konkretnie do wymyślonych przez niego palantirów, czyli właśnie „widzących kamieni”. Wyglądały jak czarne kule i pozwalały wybranym osobom – tym, które były obdarzone odpowiednią mocą – nie tylko widzieć przeszłe i przyszłe wydarzenia, lecz także przenikać wzrokiem poprzez materię i dostrzegać rzeczy, które znajdowały się gdzieś daleko. Poza tym, kiedy się było w pobliżu jednego palantira, można było słyszeć to, co się działo przy innym – tworzyły więc sieć nadajników-odbiorników. Często służyły też do komunikacji mentalnej, bez użycia języka, na zasadzie transmisji „mózg do mózgu”.
Skojarzenie tolkienowskich „widzących kamieni” z Internetem i technologią AI jest trafne, ale wcale nie powstało na potrzeby Biennale Warsawa – zapożyczyliśmy je od amerykańskiej, bardzo tajemniczej firmy informatycznej Palantir Technologies, która została założona przez Petera Thiela niedługo po atakach na World Trade Center i przez lata była finansowana przez CIA. Jeszcze do niedawna nikt nie wiedział, co dokładnie robi i jak to robi. Wiadomo było jedynie, że jest jedną z największych albo nawet największą firmą na świecie zajmującą się zbieraniem danych i realizuje zlecenia głównie dla wojska i agencji rządowych, w tym FBI i CIA. Według jednej z popularnych teorii ujęcie Osamy bin Ladena było możliwe tylko i wyłącznie dzięki informacjom uzyskanym właśnie przez Palantira.
Sam Peter