Wiosną wszystko budzi się do życia. Nawet nasza wyobraźnia radośnie wychodzi z letargu. Pobudzić ją można jeszcze bardziej, zaglądając do dwóch poetycko zilustrowanych książek z czasów PRL-u – nie tylko dla dzieci.
Leśne historie
Gdybym miał uczciwie opowiedzieć, co było moim podstawowym zajęciem w czasie wolnym we wczesnym dzieciństwie, wyznałbym wprost: włóczenie się. Dziś pewnie byłoby nie do pomyślenia, żeby dziewięcio- czy dziesięciolatek – jedynie w asyście dwóch psów, uzbrojony w łuk lub włócznię zrobioną z kija – samotnie