Sen sieci pustej Sen sieci pustej
i
ilustracja: Daniel de Latour
Przemyślenia

Sen sieci pustej

Jarek Westermark
Czyta się 8 minut

Rzecz wydarzyła się naprawdę, nad jeziorem Ż., opodal miejscowości K. (gmina K.) oraz w sali sądowej wydziału karnego w W. Wersja przedstawiona poniżej może w niektórych detalach odbiegać od oficjalnego stenogramu. Imiona zostały zmienione – zaczerpnięto je z innych „Snów” (choć o podobnej wymowie).

 

Dramatis personae:

DUDA – młodzieniec

PIGWA – ojciec Dudy

ZDECHLAK i RYJEK – strażnicy rybaccy

SĘDZIA – stary król sali sądowej

OSKARŻYCIEL – jedynie posiłkowy!

GOPLANA – pani jeziora

TŁUK – skrzat, sługa Goplany

ZŁOTA RYBKA – we własnej osobie

Scena 1

Sala sądowa. Rekwizyty minimalne, białe prześcieradła imitują ściany. Ponury SĘDZIA siedzi na zdobionym tronie. Obok, nieco z tyłu stoi OSKARŻYCIEL.

 

SĘDZIA: Co tam dalej na wokandzie?

OSKARŻYCIEL: Moja sprawa, Wysoki Sądzie. No, nie tyle moja, ile strażników rybackich, którzy przyłapali sprawcę na gorącym uczynku. Ja jedynie pomagam, bo gospodarstwo jest moje.

SĘDZIA: Jakie gospodarstwo?

OSKARŻ

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Ułamek raju Ułamek raju
i
ilustracja: Daniel de Latour
Doznania

Ułamek raju

Dramat prawno-matematyczny
Jarek Westermark

Ta historia wydarzyła się naprawdę… w 90%. Zaczęła się w pewnym mieszkaniu w O., po czym wypłynęła na szerokie wody, by sięgnąć wybrzeży odległej wyspy C. A potem wróciła.

DRAMATIS PERSONAE:
MARIA i MARIAN – małżonkowie matematycy o monotonnej manierze mówienia

OLEK – obrotny organizator operujący ogólnikami
SĘDZIA – superkomputer, specjalista od spraw skomplikowanych
ROBOTNICY – robią robotę

Czytaj dalej